Sezonowe zagrożenie: o co powinien zadbać pracodawca

Dorota ZawiślińskaDorota Zawiślińska
opublikowano: 2024-03-26 20:00

Wiosną pracownicy są bardziej narażeni na ryzyko ukąszeń przez kleszcze. Jak należy ich zabezpieczyć? Do jakich świadczeń mają prawo w przypadku wystąpienia choroby zawodowej?

Przeczytaj artykuł i dowiedz się:

  • Jak pracodawcy powinni zabezpieczać pracowników przed ryzykiem ukąszenia przez kleszcze
  • Na jakie świadczenia z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych mogą liczyć zatrudnieni
Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

W ubiegłym roku liczba zachorowań na boreliozę była o 45 proc. większa niż rok wcześniej. Wiosną i latem wiele osób wykonujących obowiązki służbowe jest bardziej narażonych na ryzyko ukąszenia przez kleszcze i bardzo groźne konsekwencje wywołanych nimi chorób. Chodzi przede wszystkim o zatrudnionych w branżach: leśnej, rolniczej, turystycznej, budowlanej, gastronomicznej i handlowej.

Jak przypomina Joanna Misiun, ekspert ds. bezpieczeństwa pracy w firmie doradczej W&W Consulting, pracodawcy powinni odpowiednio zabezpieczyć pracowników szczególnie narażonych na ryzyko ukąszenia przez kleszcze.

– W tym celu należy zapewnić podwładnym środki ochrony, w tym m.in. właściwie dobraną odzież roboczą, a także preparaty naskórne odstraszające owady. Ponadto specjalne narzędzia do usuwania kleszczy i środki dezynfekujące powinny być dostępne na stanowisku pracy lub stanowić część wyposażenia indywidualnego pracownika i apteczek pierwszej pomocy – podkreśla Joanna Misiun.

Odpowiednie procedury

Ekspertka zwraca uwagę, że kluczowe są również szkolenia w tej dziedzinie, które uświadomią zatrudnionym, jakie czyhają na nich zagrożenia i jakie są sposoby radzenia sobie z takimi sytuacjami.

– Pracodawcy powinni przygotować tzw. system bezpieczeństwa, czyli odpowiednie procedury na wypadek ukąszenia. Chodzi o działania, jakie należy podjąć bezpośrednio po zdarzeniu, a także o wytyczne w przypadku pojawienia się lub podejrzenia wystąpienia u pracowników chorób przenoszonych przez kleszcze – zaznacza Joanna Misiun.

Ekspertka wyjaśnia, co powinien zrobić pracodawca, jeżeli pracownik padnie ofiarą jednej z chorób odkleszczowych, np. boreliozy. Jej podejrzenie – jak dodaje – należy zgłosić do właściwego inspektora sanitarnego. Kieruje on zatrudnionego na odpowiednie badania do tzw. jednostki orzeczniczej pierwszego stopnia, czyli np. poradni chorób zawodowych w wojewódzkim ośrodku medycyny pracy. Tam lekarz orzeka o chorobie zawodowej na podstawie badania i dostarczonej przez pracodawcę dokumentacji zawodowej pracownika.

– Jeżeli w trakcie wykonywania obowiązków służbowych zatrudniony zauważy wgryzionego na skórze kleszcza i powiadomi o tym pracodawcę, to w przypadku wystąpienia choroby odkleszczowej, np. boreliozy lub zapalenia mózgu, ma ułatwioną drogę do uzyskania orzeczenia choroby zawodowej. Brak mocnego dowodu na to, że do ukąszenia doszło w miejscu zatrudnienia, utrudnia drogę do otrzymania wspomnianego orzeczenia. Jeszcze niespełna dwie dekady temu każdy pracownik lasów państwowych z potwierdzoną boreliozą miał orzekaną chorobę zawodową. Dzisiaj lekarze orzecznicy nie są już tacy przychylni – podkreśla Joanna Misiun.

Zasiłek chorobowy

Warto zaznaczyć, że pracownikom, u których stwierdzono chorobę odkleszczową i którzy mają niezbite dowody na to, że zostali ukąszeni przez kleszcza w trakcie wykonywania obowiązków służbowych, przysługuje prawo do ubiegania się o świadczenia z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Wypłaca je Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS).

– W przypadku świadczeń natychmiastowych czy krótkoterminowych może to być zasiłek chorobowy lub wyrównawczy, świadczenie rehabilitacyjne lub jednorazowe odszkodowanie. W grę wchodzi też świadczenie stałe. Może to być renta z tytułu niezdolności do pracy lub dodatek pielęgnacyjny – zaznacza ekspertka.

W przypadku śmierci pracownika spowodowanej wypadkiem lub chorobą zawodową świadczenia z ZUS przysługują jego rodzinie. Chodzi o jednorazowe odszkodowanie lub rentę rodzinną wraz z rentą dla tzw. sieroty zupełnej.

Joanna Misiun podkreśla, że zgodnie z prawem pracy, jeśli pracodawca poinformował pracowników o ryzyku związanym z kleszczami i odpowiednio ich zabezpieczył, przysługują im tylko wspomniane świadczenia. Natomiast o inne należności mogą ubiegać się tylko na drodze cywilnoprawnej. To, czy zdobędą do nich prawo, ustali sąd.