Dołek ofert pracy trwa, choć przynajmniej się nie pogłębia. Najgorzej mają programiści

Liczba ofert pracy w ujęciu rocznym cały czas spada. Nawet sezonowy wzrost między lutym a marcem był niższy niż zazwyczaj. W najgorszej sytuacji są programiści.

Liczba ofert pracy rok do roku w sektorze IT spadła aż o 50 proc. - wynika z danych Grant Thorton Polska. Ogłoszeń o pracę dla programisty w marcu 2024 było tylko 1175. To aż 51 proc. mniej niż w ubiegłym roku. W przypadku specjalistów ds. cyberbezpieczeństwa ofert było 58 proc. mniej, ale mówimy o dużo mniejszej próbce, bo spadku z 64 do 27 ofert. 

Zobacz wideo Robert Lisicki: Rynek pracy jest stabilny, ale płace są zróżnicowane regionalnie

Spory spadek w liczbie ofert pracy odnotowano też w finansach oraz w HR (po34 proc.). W sektorze marketingu i sprzedaży ogłoszeń o pracę było o 19 proc. mniej, pracodawcy szukają też o 19 proc. mniej prawników. W branży zdrowotnej spadek wyniósł tylko 5 proc., ale liczby zawyża większe o 8 proc. zapotrzebowanie na lekarzy. Mniej ofert pracy dotyczy ratowników medycznych (-31 proc.), salowych (-30 proc.) oraz pielęgniarek (-11 proc.). Jedyny sektor, w którym odnotowano wzrost ofert pracy, to praca fizyczna, ale różnica wynosi ledwie 2 proc. na plus. 

Spada liczba ofert pracy. Najgorzej mają się programiści

Łącznie w marcu 2024 roku pojawiło się 262 605 nowych ofert pracy. To spadek aż o 19 proc. względem tego samego okresu rok wcześniej i kontynuacja trendu niskich dynamik notowanych od sierpnia ubiegłego roku. "Pocieszający jest jednak fakt, że średnia krocząca z ostatnich trzech miesięcy (co wydaje się najlepszą miarą, biorąc pod uwagę wysoką zmienność danych miesięcznych) trzeci miesiąc z rzędu nieco wzrosła: z -17 proc. do -15 proc." - czytamy w raporcie Grant Thorton. 

"Liczba ofert w Polsce nadal się kurczy w dość szybkim tempie, ale trend został przełamany i spadki te przestały się pogłębiać. Wyszliśmy już z obszaru, w którym dynamika roczna przekraczała 20 proc. rocznie. Daje to nadzieję, że w kolejnych miesiącach sytuacja na rynku rekrutacyjnym ustabilizuje się, tzn. spadki będą jeszcze mniejsze, a następnie dynamika wróci do dodatnich odczytów. Jest to zbieżne z naszymi prognozami makroekonomicznymi, zgodnie z którymi roczna dynamika zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w drugim półroczu wyjdzie na plus po ostatnich ujemnych dynamikach". 

Warto też zauważyć, że liczba nowych ofert pracy w marcu wzrosła o 12 proc. w porównaniu do lutego.  "Ten wzrost nie jest jednak powodem do optymizmu, ponieważ to normalne, że o tej porze roku ofert przybywa - ruszają bowiem prace sezonowe. Jak pokazuje to wykres obok, w poprzednich latach ten wzrost był często znacznie wyższy. Nawet w marcu 2021 roku, a więc w okresie nasilenia się jednej z fali pandemii, przyrost był większy - liczba ofert pracy wrosła wtedy o około 43 tys." (teraz było to 28,3 tys.) - czytamy w raporcie. 

"Dane płynące z naszego badania są, niestety, zgodne z sygnałami, jakie napływają do nas z rynku, np. z informacjami o planowanych przez pracodawców zwolnieniach, zwłaszcza w obszarze księgowości i finansów, czy o słabym popycie na pracę tymczasową. Cieszy fakt, że roczna dynamika spadków liczby miejsc pracy przestała się pogłębiać, ale sytuacja nadal jest daleka od tej, jaką obserwowaliśmy jeszcze rok, dwa temu" - komentuje Maciej Michalewski, prezes Element. System Rekrutacyjny. 

Coraz więcej osób myśli o zmianie pracy. Pracownicy nie są zadowoleni z warunków

Spadająca w dłuższym okresie liczba ofert pracy to nie najlepsze wieści dla sporej grupy pracowników, które chciałyby zmienić zatrudnienie. Już bowiem niemal połowa, bo 44,9 proc. zatrudnionych, myśli o zmianie pracy. W 2023 roku taką deklarację składało 39,8 proc. Wzrost o 5,1 punktu procentowego oznacza, że o nowej pracy myśli najwięcej osób od sześciu lat, tj. od 2018 roku.

Wśród osób, które planują zmienić pracę, niemal połowa (47 proc.) jako powód podaje zbyt niskie wynagrodzenie. 32 proc. nie widzi perspektyw na awans, a 29 proc. oczekuje większych możliwości rozwoju. Mimo tego aż 38,2 proc. firm nie ma sprecyzowanej strategii przeciwdziałania rotacji pracowników. Nieco mniej niż w poprzednim badaniu (41 proc.), ale to wciąż wysoki odsetek - czytamy w raporcie. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.