REKLAMA

Myszka Miki jak striptizerki z Los Angeles. Chce ochrony związków zawodowych aktorów

Agata Wojciechowska2024-04-20 14:00redaktor
publikacja
2024-04-20 14:00

Miki, Minnie, Goofy i Donald chcą dołączyć do stowarzyszenia zrzeszającego artystów występujących na żywo, by tym samym być lepiej chronionymi przez związki zawodowe. To postawiłoby ich na równi z aktorami i piosenkarzami występującymi na Broadway'u, jak i striptizerkami z Los Angeles. 

Myszka Miki jak striptizerki z Los Angeles. Chce ochrony związków zawodowych aktorów
Myszka Miki jak striptizerki z Los Angeles. Chce ochrony związków zawodowych aktorów
fot. Lafargue Raphael/ABACA / /  Abaca Press

Przechadzając się alejkami Disneylandu, co chwila można wpaść na ukochane postacie z kreskówek. Dziewczynki szczególnie oblegają Elsę i resztę księżniczek, a chłopcy ganiają za kaczorem Donaldem (choć nie tylko). Okazuje się, że pracownicy, którzy wcielają się w role bohaterów przygód, złożyli wniosek o wstąpienie do Actors' Equility Association. Pod pismem podpisało się około 70 proc. ze 1700 pracowników "odgrywających postacie".

Jak się okazuje, członkowie obsady, bo tak Disneyland określa pracowników, dzięki którym ożywają bohaterowie kreskówek, nie stworzyli ani nie zapisali się do istniejących związków zawodowych. A jest o co walczyć. W zeszłym roku organizacje pracownicze wywalczyły dla "swoich" w Disney World w Orlando na Florydzie podwyżki w wysokości 3 dolarów za godzinę oraz około 37-procentową podwyżkę stawki godzinowej, która może być podnoszona stopniowo do 2026 roku.

"To my tworzymy magię"

Mai Vo, która wciela się w postacie księżniczek Disneya (a cytowana jest przez CNN News), mieszka z rodzicami, gdyż nie stać jej na wyprowadzkę. Wielu jej znajomych z pracy dzieli mieszkania ze współlokatorami. 

Nie sposób odmówić racji, że bez nich Disneyland nie byłby tym, czym jest obecnie. A dzięki negocjacjom grupowym szybciej są w stanie poprawić swoją sytuację finansową i inne warunki. Niektóre z nich szczególnie im uwierają, tj. odwołanie występów na kilka minut przed startem, tylko dlatego że pogoda się popsuła. To może oznaczać, że w danym miesiącu nie zapłacą czynszu za mieszkanie. Jak zaznaczają, nie są w konflikcie z pracodawcą, ale chcą uznania swoich potrzeb finansowych. 

Własna działalność gospodarcza a podatki

Jaką formę opodatkowania wybrać?

Własna działalność gospodarcza a podatki

Założyłeś własną firmę? Kolejnym krokiem w jest wybór sposobu rozliczania się ze skarbówką z tytułu osiąganych dochodów. Odpowiednia formy opodatkowania, dopasowana do potrzeb przedsiębiorcy, niesie ze sobą korzyści finansowe. Warto o nich wiedzieć! Pobierz e-booka zostawiając zgody, albo zapłać 20 zł
Masz pytanie? Napisz na marketing@bankier.pl

Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Jeśli chcesz fakturę, to wypełnij dalszą część formularza:
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Pole wypełnione niepoprawnie!
Podaj kod w formacie xx-xxx!
Pole wypełnione niepoprawnie!

Disney ma na siebie w końcu plan. Jaki? Myśli, że sprytny

Disney ma ostatnio pod górkę - film za filmem zaliczają finansową porażkę, inwestor - aktywista Nelsonem Peltzem regularnie grilluje kierownictwo, Elon Musk wytoczył przeciwko nim swoje działa za wycofanie z X swoich reklam, a liczba subskrybentów jest nie do pozazdroszczenia. Wtedy wyszedł Bob Iger cały na biało i zapowiedział rewolucję. Tylko czy to rzeczywiście może być coś, co zmieni tę równię pochyłą?

Jak na razie ich pracodawca nie skomentował sprawy. Ograniczył się jedynie do ogólnego stwierdzenia, że oczywiście w pełni "popiera prawo członków obsady do dokonywania własnych wyborów", czyli korporacyjne "word salad" (czyt. bełkot). I przypomniał, że dopiero co podniesiono im pensje (stawki godzinowe wzrosły z 20 do 24,15 dolarów), biorąc jednak pod uwagę, że nie wszyscy pracują w pełnym wymiarze godzin, wcale nie jest to tak dużo. Ta podwyżka zbiegła się z podwyższeniem stawki minimalnej dla pracowników fast foodów do 20 dolarów, stąd zapewne Disney chciał stać się bardziej konkurencyjnym pracodawcą (co i tak nie jest według zatrudnionych godną płacą).

Praca w Disneylandzie nie do końca bezpieczna

Sama praca także nie należy do najłatwiejszych. Część kostiumów, szczególnie tych bardziej zabudowanych, do lekkich nie należy. Niektóre z nich ważą nawet do 54 kg. Część z nich używa tych samych butów do kostiumu. Poza tym przytulanie przez turystów naraża ich na liczne... infekcje (kto posiada dzieci, wie, że przezwisko "smarkacze" nie wzięło się z niczego). 

- Chcemy, by nasz głos był usłyszany, wzmocniony przez grupę. Chcemy być otwarci na zmiany, tak aby dzieci też były - dodają pracownicy obsady, a na co dzień Myszka Miki, Goofy czy Kaczor Donald. 

Łącznie parki rozrywki słynnej myszki zatrudniają ponad 21 tys. członków, którzy są reprezentowani przez kilkanaście związków zawodowych. Osobno występują pracownicy handlu detalicznego i gastronomii, osobno ochroniarze, osobno fryzjerzy i wizażyści czy pracownicy pirotechniczni. 

Muszą przytulić każde dziecko...

Zgodnie z instrukcjami pracownicy obsady mają obowiązek przytulić każde dziecko, które wyciąga do nich ręce. Co więcej, nie mogą być pierwszymi, którzy je wypuszczą z ramion. "Nigdy nie wiadomo, jak długo to dziecko czekało na przytulenie czy przez co przechodzi" - podaje instrukcja. 

***

Popkultura i pieniądze w Bankier.pl, czyli seria o finansach "ostatnich stron gazet". Fakty i plotki pod polewą z tajemnic Poliszynela. Zaglądamy do portfeli sławnych i bogatych, za kulisy głośnych tytułów, pod opakowania najgorętszych produktów. Jakie kwoty stoją za hitami HBO i Netfliksa? Jak Windsorowie monetyzują brytyjskość? Ile kosztuje nocleg w najbardziej nawiedzonym zamku? Czy warto inwestować w Lego? By odpowiedzieć na te i inne pytania, nie zawahamy się zajrzeć nawet na Reddita.

Źródło:

Redaktor działu newsroom w portalu Bankier.pl. Absolwentka historii, którą studiowała dłużej niż statystyczny student, ale za to przeszła przez kilka uniwersytetów, w tym uczelnię w Edynburgu. Swoje życie zawodowe rozpoczęła dziesięć lat temu z portalem Bankier.pl. Później współpracowała z licznymi redakcjami, pisząc dla "Gazety Wrocławskiej", nagrywając dla Polskiego Radia i - ku zgorszeniu niektórych - kreując rzeczywistość w "Fakcie". Na pewno nie napisze nic o WIG20, a jeśli już to tylko w kontekście plotek, pogłosek czy domysłów. Dla czytelników siedzi nocami, oglądając seriale, podliczając gaże, czytając książki, śledząc nietypowe aukcje czy podróżując palcem po mapie. Nienawidzi wyrazu “dedykowany”, przeciw któremu prowadzi osobistą krucjatę w internecie. Telefon: 71 748 9511

Tematy
Wygodna Pożyczka, gdzie chcesz i na co chcesz!

Wygodna Pożyczka, gdzie chcesz i na co chcesz!

Komentarze (0)

dodaj komentarz

Powiązane: Popkultura i pieniądze

Polecane

Najnowsze

Popularne

Ważne linki