Tyle zarabia się w Orlenie. Koncern podał przeciętne wynagrodzenie

Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Grupie Orlen było w 2023 r. ponad 3 razy większe o minimalnego wynagrodzenia i ponad 1,5 razy większe od przeciętnego wynagrodzenia obliczanego przez GUS. Średnie wynagrodzenia wzrosły więcej niż inflacja, ale jeszcze mocniej wzrosła pensja byłego prezesa Daniela Obajtka.

Orlen opublikował zestaw danych roczny za 2023 r. Wśród nich znajdujemy informację o przeciętnym miesięcznym wynagrodzeniu brutto w Grupie, które wyniosło w ubiegłym roku 11 513 zł. Było tym samym o 14,4% wyższe od tego za 2022 r., przy średniorocznej inflacji na poziomie 11,4%. Do obliczeń wzięto składniki wynagrodzenia obejmujące m.in. płacę zasadniczą, premie, nagrody, ryczałty i nadgodziny.

Pracownicy Orlenu zarabiali średnio 1,6 razy więcej, niż wyniosło przeciętne wynagrodzenie w gospodarce narodowej kształtujące się wg wyliczeń GUS na poziomie 7155,48 zł brutto. To również 3,2 razy więcej od minimalnego wynagrodzenia wynoszącego 3600 zł brutto jakie od połowy lipca obowiązywało w naszym kraju. 

W całej Grupie Orlen w 2023 r. zatrudnionych było 66 554 pracowników wobec 64 492. To wzrost o 3,1%, który był podyktowany, jak wskazuje koncern, zwiększeniem skali działalności w obszarach obejmujących, m.in. energetykę, sprzedaż oraz informatykę.

Jak informuje Orlen, w 2023 roku zostało zawarte porozumienie płacowe na 2023 rok, które zakładało uznaniowy wzrost wynagrodzeń zasadniczych, naliczeniowo na jednego uprawnionego pracownika o 170 zł. Ponadto uzgodniono nagrody świąteczne w łącznej wysokości co najmniej 3 500 zł oraz dokonano waloryzacji wybranych dodatków wskazanych w układzie zbiorowym pracy.

Poczyniono w nim także znaczące zmiany jak aktualizacji tabeli wynagrodzeń zasadniczych, ustalenia nowych poziomów premii oraz likwidacji premii kwartalno-rocznej i zastąpienie jej premią kwartalną. „Dzięki włączeniu części premii do wynagrodzenia zasadniczego i pomniejszeniu poziomu maksymalnej premii regulaminowej możliwy był wzrost poziomu wypłacanych pracownikom wynagrodzeń stałych” – czytamy w raporcie.  

Według raportu niefinansowego zmiany pozwoliły docenić lojalność pracowników, którzy legitymują się długim stażem pracy, ustalić lepsze wynagradzanie pracowników skomplikowanych instalacji, a także wypłacić dodatki pracownikom służb ratunkowych w kluczowych obszarach bezpieczeństwa i higieny pracy, jak również docenić osoby chętne do dzielenia się wiedzą.

Zarząd zarobił jeszcze więcej

Wpływ na przeciętne wynagrodzenie miał zapewne budżet na wynagrodzenia dla zarządu. Ten wzrósł w 2023 r. o 44,6% do 14,58 mln zł. To kwota wypłaconych wynagrodzeń, ale teraz już byli członkowie za rządu mogą liczyć na potencjalnie premie należne do wypłaty w roku 2024. Ten budżet przewiduje na cel 13,79 mln zł.

Z kwot już otrzymanych w 2023 r. najwięcej dostał Daniel Obajtek. Jego apanaże w Orlenie wyniosły 1,672 mln zł i były wyższe o 20% od tego co otrzymał w 2022 r. Do tego z puli potencjalnych premii do wypłacenia może jeszcze otrzymać 1,154 mln zł. Ale to już decyzja nowej rady nadzorczej i wynika z oceny realizacji postawionych celów. 

Co do nowego roku i zmian w zarządzie przypomnijmy, że polityka Orlenu zakłada, że członkowie zarządu zobowiązani są przez okres 6 miesięcy po rozwiązaniu umowy do powstrzymania się od działalności konkurencyjnej. W okresie tym otrzymują odszkodowanie w wysokości sześciokrotności miesięcznego wynagrodzenia stałego, płatne w 6 równych ratach miesięcznych.

Ponadto umowy przewidują wypłatę odprawy w przypadku rozwiązania umowy przez Spółkę z innych przyczyn niż naruszenie podstawowych, istotnych obowiązków wynikających z umowy, pod warunkiem pełnienia funkcji członka zarządu przez okres co najmniej 12 miesięcy. Odprawa w takim przypadku wynosi trzykrotność miesięcznego wynagrodzenia stałego.

Jak szybko można oszacować na podstawie danych rocznych Daniel Obajtek z tytułu zakazu konkrecji mnożę otrzymać  836 tys. zł. i 417 tys. zł odprawy. W 2023 r. w zarządzie Orlenu zasiadało 11 osób. W nowy zarządzie zasiada obecnie 5 osób, a z poprzedniego został tylko Józef Węgrecki.

Na koniec dodajmy, że budżet na wynagrodzenia pozostałego kluczowego personelu kierowniczego wyniósł w 2023 r. w sumie 535 mln zł. Większość (476,2 mln zł) pochłonęły wynagrodzenia spółek zależnych Grupy Orlen. W sumie na świadczenia pracownicze Grupa Orlen wydała w 2023 r. 12,3 mld zł, z czego 9,4 mld zł poszło na same wynagrodzenia. Porównanie do 2022 r. nie jest zasadne ze względu na przeprowadzany wtedy etap fuzji i przejęć z Lotosem i PGNiG.

Michał Kubicki 

Źródło: