Ryanair zaczął zbierać wśród klientów podpisy pod petycją wzywającą Komisję Europejską do utrzymania otwartych szlaków powietrznych nad Francją dla zagranicznych przewoźników w czasie protestów w tym kraju.
The Telegraph przypomina, że francuskie prawo nakazuje kontrolerom podczas strajku kontynuację obsługi krajowego ruchu lotniczego. Nie obejmuje to jednak przelotów nad krajem maszyn zagranicznych przewoźników.
Michael O’Leary, szef Ryanair powiedział, że tylko w środę francuscy kontrolerzy zwrócili się do irlandzkiej linii o anulowanie 60 lotów. Domaga się, aby Komisja Europejska zmusiła Francję do ochrony także lotów międzynarodowych przez zakłóceniami z powodu strajków, tak jak we Włoszech i Grecji.
- Francuzi będą coraz gorsi przez następne trzy, cztery miesiące. Ludzie są naprawdę wściekli przez odwoływanie lotów ponieważ Francuzi strajkują. Oni nie lecą do Francji, a to przeloty nad krajem są odwoływane – powiedział O’Leary.
Szef Ryanair wskazał, że przez pierwsze trzy miesiące tego roku było już 14 strajków francuskich kontrolerów ruchu lotniczego.