Rosja wstrzyma pracę w największej fabryce samochodów. AwtoWAZ nie dostał części

Zakłady produkujące samochody, należące do największej rosyjskiej firmy motoryzacyjnej, ogłosiły przymusowe urlopy dla pracowników. Przestój, który miał ruszyć w lipcu, zacznie się dużo wcześniej, bo jeszcze wiosną. Nazywany jest "urlopem korporacyjnym", ale firmie po prostu brakuje komponentów do produkcji.

Rosja niechętnie przyznaje się do przykładów uderzenia zachodnich sankcji w jej gospodarkę, choć kilka dni temu Władimir Putin nieśmiało wspomniał, że jednak obostrzenia mogą mieć negatywny wpływ na jego kraj. Takie przykłady jednak są i jednym z ostatnich jest sytuacja branży motoryzacyjnej. 

Zobacz wideo Prof. Legucka: Putinowi udaje się utrzymać lojalność w elitach władzy

Rosja. AwtoWAZ wyśle pracowników na przymusowy urlop

AwtoWAZ, właściciel marki Łada, ogłosił, że wyśle pracowników na przymusowy urlop od 29 maja do 19 czerwca. Trzytygodniowy "urlop korporacyjny" według wcześniejszych planów miał rozpocząć się 24 lipca. Firma w komunikacie przekazała, że w 2022 roku zastąpiła innymi ponad 200 części samochodowych importowanych wcześniej z krajów, które odmówiły współpracy. "Jednak wiosną 2023 roku wielu dostawców części powiadomiło AwtoWAZ o zakończeniu dostaw i zerwaniu istniejących umów o utrzymaniu dostaw w 2023 roku" - wyjaśnia firma w komunikacie, cytowanym przez Agencję Reutera. 

Zgodnie z oświadczeniem, "nieprzerwana" produkcja nowych, kompletnych samochodów nie będzie możliwa od połowy maja. Stąd przerwa w działalności i wysłanie pracowników na wolne. W zeszłym roku AwtoWAZ wyprodukował 188 645 nowych aut, w tym zapowiadał ambitne zwiększenie sprzedaży do 400 000. To niemal tyle, ile wszystkie fabryki w Rosji wyprodukowały w zeszłym roku - było to 450 000 samochodów, jednak jednocześnie był to najgorszy pod tym względem rok w rosyjskiej motoryzacji od upadku Związku Radzieckiego. 

Szef AwtoWazu Maksim Sokołow zapewnił, że przestój nie wpłynie na plany jego firm. "Chciałbym zauważyć, że trzytygodniowe przestoje nie powinny wpłynąć na dostępność samochodów w sieci dealerskiej, ale zapewnić dodatkowy zapas komponentów niezbędnych do osiągnięcia celu produkcyjnego ponad 400 000 samochodów w 2023 roku" - powiedział. 

Władimir Putin pewnie nie bardzo chciał, ale musiał przyznać: sankcje bolą

W minioną środę Władimir Putin, w czasie telekonferencji członkami rządu, stwierdził, że trzeba "wzmacniać pozytywne tendencje" w gospodarce poprzez m.in. "szybkie działanie bez zbędnej biurokracji i opóźnień", ponieważ "bezprawne ograniczenia nałożone na rosyjską gospodarkę rzeczywiście mogą mieć na nią negatywny wpływ w średniej perspektywie czasowej ". Jego zdaniem należałoby postawić na popyt krajowy i walczyć m.in. z ograniczeniami w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Programów Gazeta.pl, takich jak Poranna Rozmowa, Studio Biznes i Zielony Poranek możecie słuchać też w wersji audio w dużych serwisach streamingowych, np. tu:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.