– Aktualnie – według niektórych sondaży – 54 procent Amerykanów przez cały czas popiera masową imigrację. Problem polega na tym, iż administracja Bidena po prostu otworzyła południową granicę, przez którą przeszło od 10 do 12 milionów ludzi. Oczywiście nie każdy z nich są groźnymi przestępcami, którzy zostali skazani w swoich krajach, jednak wielu z nich jest. Dodatkowo jest też kwestia kolejnych mniej więcej 20 milionów osób, którzy wcześniej znaleźli się w Stanach Zjednoczonych nielegalnie – mówił Krzysztof Winkler w Polskim Radiu 24. – Polityka prezydenta Trumpa, która wywołała zamieszki, to właśnie kwestia egzekwowania przepisów; o ile ktoś przekroczył granicę nielegalnie, wówczas nie ma prawa pobytu w Stanach Zjednoczonych i powinien odpuścić to terytorium dokładnie tak samo, jak to się odbywa w każdym innym kraju. Problem polega jednak na tym, iż dla władz Los Angeles (…) otworzenie granicy wcale nie było jakimś problemem. Jest nim jednak oczywiście dla zwykłych Amerykanów, bo wrosła przestępczość oraz pojawiła się konkurencyjność na rynku pracy, przez co zostały obniżane płace.
Audycja odbyła się 9 czerwca 2025 roku w PR24.