Amazon wprowadza surowsze zasady powrotu do biura – kontrowersje i stanowisko CEO AWS

1 miesiąc temu
Zdjęcie: AWS


Matt Garman, dyrektor generalny Amazon Web Services (AWS), stanął w obronie nowej polityki Amazon dotyczącej powrotu do biura, która wymaga od pracowników obecności w biurze pięć dni w tygodniu. Podczas spotkania z personelem w Seattle Garman otwarcie stwierdził, iż pracownicy, którzy nie zgadzają się z tą polityką, mają możliwość opuszczenia firmy. Jego wypowiedź wywołała mieszane reakcje, szczególnie w kontekście rosnącego niezadowolenia wśród zespołów.

Zmiany te obowiązują od stycznia, kiedy to Amazon postanowił zaostrzyć wcześniejsze zasady pracy hybrydowej, które zakładały trzy dni pracy biurowej. Nowa polityka, wymagająca pełnej obecności w biurze, wzbudziła sprzeciw u części pracowników, którzy argumentują, iż dojazdy do pracy są czasochłonne, a korzyści płynące z pracy w biurze nie są poparte rzetelnymi, niezależnymi badaniami.

Argumenty CEO: kooperacja twarzą w twarz kluczem do innowacji

Matt Garman, w swoim wystąpieniu, podkreślił znaczenie współpracy osobistej dla tworzenia przełomowych produktów, wskazując, iż 90% pracowników, z którymi miał okazję rozmawiać, popiera nową politykę. Zaznaczył jednak, iż zrozumiałe jest, iż nie wszyscy mogą się odnaleźć w nowym modelu pracy. „Jeśli są ludzie, którzy po prostu nie pracują dobrze w tym środowisku i nie chcą, to w porządku. Są inne firmy” – powiedział, co nieco złagodziło ton jego wcześniejszych wypowiedzi, które sugerowały bardziej nieugiętą postawę.

Według Garmana, tylko pięć dni pracy biurowej pozwala na pełną realizację celów firmy, które zawarte są w tzw. zasadach przywództwa Amazona. Są to wartości, które mają kształtować sposób działania firmy, a według dyrektora AWS, ich internalizacja wymaga codziennego praktykowania w środowisku biurowym. „Nie możesz ich internalizować, czytając je na stronie internetowej, naprawdę musisz doświadczać ich dzień po dniu” – dodał.

Niepewność i rozbieżności w branży technologicznej

Amazon, drugi co do wielkości prywatny pracodawca na świecie, przyjął bardziej rygorystyczne podejście do pracy stacjonarnej w porównaniu z innymi gigantami technologicznymi. Firmy takie jak Google, Meta i Microsoft zdecydowały się na bardziej elastyczne zasady, pozwalając pracownikom na dwa lub trzy dni pracy z biura. Tym samym decyzja Amazona jest jednym z bardziej zdecydowanych kroków w branży, która od początku pandemii COVID-19 eksperymentuje z różnymi modelami pracy hybrydowej i zdalnej.

Odpowiedzią na nowe zasady są głosy niezadowolenia wśród części personelu. Niektórzy pracownicy twierdzą, iż byli nieuczciwie traktowani, kiedy zostali oznaczeni jako „dowolnie emerytowani” (tzw. voluntarily resigned) i odcięci od systemów firmy za nieprzestrzeganie wcześniejszych zasad pracy w biurze. Mimo tego, Amazon pozostaje przy swojej nowej polityce, a Garman stanowczo podkreśla, iż firma nie zamierza rezygnować z pełnej obecności pracowników w biurach.

Wyzwania przed Amazonem

Nowa polityka Amazon stawia firmę przed wyzwaniem związanym z zarządzaniem różnorodnymi oczekiwaniami pracowników, zwłaszcza w czasach, gdy inne duże firmy technologiczne stawiają na większą elastyczność. Decyzja Amazona może przyciągnąć pracowników preferujących bardziej strukturalne i stacjonarne podejście do pracy, ale może również odstraszyć tych, którzy cenią sobie elastyczność i balans między życiem zawodowym a prywatnym.

Idź do oryginalnego materiału