Aktywiści z Ostatniego Pokolenia ponownie zablokowali ruch na Wisłostradzie. Na miejscu pojawiła się policja, która musiała interweniować i zdjąć młodych ludzi z jezdni. - To nie jest protest. Proszę iść pod Sejm, tutaj ludzie jeżdżą do pracy i z pracy - mówił jeden ze zdenerwowanych kierowców w rozmowie z reporterem Wirtualnej Polski.