Emerytury czerwcowe to określenie stosowane w odniesieniu do osób, które urodziły się po 1948 roku i przeszły na emeryturę w latach 2009-2019. jeżeli złożyły wniosek o przyznanie statusu emeryta w czerwcu, to ich świadczenie jest dużo niższe niż ich rówieśników składających wniosek w kwietniu lub maju. Teraz w końcu ta niesprawiedliwość może być naprawiona.
REKLAMA
Kiedy wyrównanie emerytur czerwcowych? Część seniorów czekają ważne zmiany
Jak wyjaśnia portal Infor, emerytury czerwcowe były rezultatem reformy emerytalnej z 1999 roku, która wprowadziła nowy algorytm wymiaru emerytury dla ubezpieczonych urodzonych po 1948 roku. Zgodnie z nią przy ustalaniu wysokości świadczenia osoby przechodzącej na emeryturę w czerwcu stosowano wskaźnik waloryzacji rocznej, który zwykle jest niższy niż suma wskaźników waloryzacji kwartalnej stosowanej dla wyliczania emerytur w kwietniu i maju. Portal money.pl przypomina też, iż w 2021 roku Sejm uchwalił nowelizację zmieniającą na stałe te zasady, więc kolejne roczniki nie są już narażone na taką dysproporcję. Przy wyliczaniu wysokości świadczenia w czerwcu przyjmowane są bowiem wskaźniki dla maja, jeżeli okażą się one korzystniejsze dla wnioskodawcy. Najnowszy projekt ustawy idzie jednak o krok dalej i proponuje zastosowanie tej samej zasady w odniesieniu do osób, którym emerytury przyznano w przeszłości. Wejście ustawy w życie zaplanowano na 1 czerwca 2025 roku, ale należy podkreślić, iż ewentualne podwyżki świadczeń nie nastąpiłyby jeszcze tego samego dnia.
Czy ZUS sam przeliczy emerytury czerwcowe? O tym "czerwcowi" emeryci muszą pamiętać
Osoby, które przechodziły na emeryturę w czerwcu w latach 2009-2019, będą mogły złożyć do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wniosek o ponowne przeliczenie świadczenia, przy czym wyznaczono na to termin sześciu miesięcy od wejścia w życie omawianej ustawy. Wówczas ZUS będzie miał 60 dni od dnia wyjaśnienia wszystkich niezbędnych okoliczności na wydanie decyzji. Świadczenie w nowej wysokości przysługiwałoby od miesiąca złożenia wniosku. Omawiane zmiany mogą objąć prawie 100 tysięcy osób.
Na koniec należy zaznaczyć, iż projekt przewiduje też propozycję nowej metody obliczania kwartalnych wskaźników waloryzacji składek zewidencjonowanych na koncie oraz kapitału początkowego. Celem tego jest zniesienie sezonowości przy ustalaniu wysokości emerytur i wyeliminowanie w tej chwili funkcjonujących bardziej lub mniej korzystnych miesięcy przejścia na emeryturę. Dzięki temu sytuacja wszystkich ubezpieczonych zostałaby wyrównana.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.