Ballada o Agacie / gruszka

publixo.com 2 miesięcy temu

Mam fajną kumpelę Agatę.
Zna życie jak mało kto zna.
Gdy razem pijemy herbatę,
tematów do rozmów las.

Mąż pierwszy Agatę zostawił,
choć kochał jak wariat, ale traf
miłością kolejną go zwabił.
Wyjechał do USA.

Ref.:
Przyjaźń bywa wierna,
gdy na dobre i na złe;
przyjaźń na pogodę i na deszcz.
Życie nie rozpieszcza,ale można toast wznieść,
przepić je herbatą,
kiedy źle!

Dwóch synów z Agatą zostawił -
za bary musiała się brać
z zadaniem, by wyszli na ludzi,
by nie zmarnowali szans.

Mąż drugi był całkiem do rzeczy -
niegłupi, przystojny, bon ton...!
W miłości do trunków się zgubił -
zostawił Agatę i on.

Ref.:
Przyjaźń bywa wierna...

Z Agatą zostawił ich córkę,
debety na kontach i stres.
Agata bez pracy, a długi...
krzyknęła: - Trącał go pies!

Z Agatą pijemy herbatę.
Trzy grosze i ja wrzucam w tekst.
Mój były Agaty jest bratem.
Agata, no cóż? Woli mnie.

Ref.:
Przyjaźń bywa wierna, gdy na dobre i na złe,
La raj lala la raj, laraj, le!
Życie nie rozpieszcza, ale można toast wznieś -
Przepić je herbatą, jak my dwie!



---------------------
* Kwiecień 2013
Idź do oryginalnego materiału