Barejowska rzeczywistość Komunikacji Miejskiej w Kołobrzegu. Nasz zakładowy lider, Dariusz Pawelczak skrytykował stworzenie tzw. Funduszu Prezesa (!), czyli środków wydzielonych z funduszu płac, które miałyby być dysponowane według widzimisię pracodawcy. W odpowiedzi na tę krytykę w firmie pojawiły się takie żenujące ulotki. Zwróćcie uwagę, iż nie ma tam niczyjego podpisu. Autorem ulotki jest pewnie sam pracodawca albo jego klakierzy, którzy codziennie witają prezesa frazą “łubu dubu, łubu dubu, niech nam żyje…”