Betonoza part 2

2 lat temu
Wybudować kładkę za 2 miliony złotych, która prowadzi z niczego donikąd (Reportaż Dziennika Wschodniego na temat) to nielada wyczyn. Ale jest coś jeszcze.
Pod kładką buduje się plac z szachownicą. Budowa kładki była już ogromnym niewypałem, bo rzadko kiedy można spotkać tam żywą duszę, to postanowiono, iż zamiast zielonego skwerku mamy kolejną pustynię z kostki.
Tak wyglądało to miejsce przed rozpoczęciem budowy kładki, jeszcze jakieś 3 lata temu. Kolejny raz widzimy, iż Starówka w Łęcznej z zielonej powoli zmienia się w szarą.
Ostatnio miasto ogłosiło przetarg na dodatkowe nasadzenia w obrębie Rynku II (ten o którym pisałem w maju). Hurra, będą drzewa. Tylko po co było wycinać stare? A po to, żeby przetarg wygrała odpowiednia osoba - Cezary Krzysiak, który zarobił na tym ponad 26 tysięcy złotych. Kilka miesięcy temu za utrzymanie zieleni w Parku Podzamcze ten człowiek zarobił ponad 60 tysięcy (źródło)
Natomiast za nadzorowanie tejże inwestycji (szachownica pod kładką) pracownik UM Zbigniew Kochański zarobił 27 tysięcy złotych (źródło). Oba przetargi nadzorowała inna pracownica UM - Edyta Profic.
Idź do oryginalnego materiału