Stopa bezrobocia w październiku br. wyniosła 4,9%, wobec 5% miesiąc wcześniej – podał GUS.
Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana
Październik przyniósł drugą w historii polskiej statystyki najniższą liczbę bezrobotnych – 765,5 tys. osób. Lepszy wynik padł tylko w czerwcu tego roku i był niższy o 3,3 tys. Tym samym drugi raz stopa bezrobocia spadła poniżej granicy 5%. Na horyzoncie nie ma wielu ryzyk dla pogorszenia się sytuacji na rynku pracy. Oczywiście aktualne pozostają te długofalowe, jak demografia, migracja czy depopulacja regionów.
Większy spadek liczby bezrobotnych osłabiło zakończenie prac sezonowych. Widać to szczególnie po liczbie zarejestrowanych w urzędach pracy absolwentów. W sierpniu ich liczba wynosiła niespełna 19 tys., podczas gdy październik przyniósł wzrost do ponad 31 tys.
Medialnym doniesieniom o kolejnych spektakularnych zwolnieniach grupowych przeczą dane administracyjne. Liczba osób zwolniona z przyczyn zakładu pracy w ciągu miesiąca marginalnie zmniejszyła się i przez cały czas nie odbiega od średniej za ostatnie 10 miesięcy.
Nadal nie jest jasne jak GUS szacuje liczbę pracujących, ponieważ ta po raz kolejny się zmieniła na plus o ponad 230 tys. osób. To stoi z kolei w sprzeczności z ostatnimi danymi dotyczącymi spadku zatrudnienia o 0,1% w skali miesiąca.