Ile może zarobić franczyzobiorca, prowadząc jeden punkt Bafra Kebab?
Według danych firmy, Bafra Kebab notuje sprzedaż na poziomie miliona kebabów w miesiącu, co daje jednego kebaba na sekundę. Cały czas otwierają się nowe punkty pod marką Bafra Kebab. W tej chwili w całej sieci Bafra Kebab funkcjonuje już prawie 400 punktów. Do końca roku w planie pozostało kilkadziesiąt nowych otwarć. – Nasza sieć franczyzowa, która oprócz Bafra Kebab ma także marki Lodolandia & Kołacz na Okrągło oraz SiGelato, to prawie 1000 punktów. Plan na kolejne pięć lat to otwarcie 2 tys. nowych punktów w całej Polsce – mówi Marcin Olesiak, członek zarządu firmy Sweet Gallery.
Firma duży nacisk kładzie na rozwój konceptu Bafra Kebab, czego odzwierciedleniem jest szybkie tempo rozwoju tej sieci. Jak mówi Marcin Olesiak, na rynku nie ma tak dużej sieci z kebabami opartej na uporządkowanej strukturze i standardach sieci jak Bafra Kebab. Według informacji członka zarządu Sweet Gallery, Bafra Kebab zajmuje w tej chwili 20 proc. sektora rynku i ten udział będzie ciągle rósł. Świadczy o tym chociażby fakt, iż spółka cały czas podpisuje nowe umowy franczyzowe na prowadzenie mobilnego punktu Bafra Kebab w formie przyczepy. – Są to nowoczesne, ergonomiczne, w pełni wyposażone mobilne przyczepy. Dysponujemy dużą flotą gotowych, nowych przyczep, stale powiększaną adekwatnie do rosnącej liczby nowych umów. Dbamy, żeby biznes zarabiał na siebie od pierwszego dnia sprzedaży. Stąd franczyzobiorcy otrzymują od nas kompleksowy model biznesowy z gotowym pod klucz punktem, dostarczanym przez nas do wybranej lokalizacji – mówi Marcin Olesiak.
Zalety mobilnego biznesu
Dzięki rozwiązaniom zastosowanym w Bafra Kebab, odpadają koszty remontu i adaptacji punktu do standardów sieci, jak to jest w przypadku restauracji stacjonarnych. Cały biznes zamknięty jest w przyczepie gastronomicznej, która pełni kilka funkcji: sprzedażową, kuchni do przygotowywania zamówień, magazynu do przechowywania towaru oraz marketingową, która swoim nowoczesnym designem przyciąga klientów. Przyczepa jest ergonomiczna i przestronna, dzięki czemu mogą jednocześnie pracować w niej dwie osoby i więcej. Ponadto jej ważnym elementem jest miejsce do adekwatnego przechowywania mięsa oraz innych świeżych produktów, dzięki czemu zaopatrzenie odbywa się dwa razy w tygodniu, zachowując przy tym najwyższą jakość smakową. Franczyzobiorca nie musi więc posiadać dodatkowego pomieszczenia magazynowego do przechowywania produktów. – Przyczepa jest kompaktowa i samowystarczalna oraz jednocześnie tak zaaranżowana, by zachować przestronność przestrzeni i swobodę pracy. Absolutnie nie jest potrzebne dodatkowe zaplecze – podkreśla Marcin Olesiak.
Gdzie otworzyć punkt z kebabami?
Sweet Gallery zaczynała i kontynuuje działalność w dużych miastach, niemniej jednak głównym kierunkiem rozwoju Bafra Kebab są średnie i małe miejscowości już od 3 tys. mieszkańców, gdzie wciąż istnieje deficyt usług gastronomicznych.
– Poziom sprzedaży w małych miastach najczęściej dorównuje poziomowi sprzedaży w punktach zlokalizowanych w dużych miastach. W małych miastach Bafra Kebab to nie tylko miejsce, gdzie można zjeść, ale przede wszystkim spotkać znajomych i miło spędzić czas – mówi Marcin Olesiak. Ponadto jak dodaje franczyzodawca, media społecznościowe i powszechny dostęp do informacji zwiększyły świadomość kulinarną obywateli. O ile w dużych miastach można spróbować kuchni z różnych stron świata, o tyle w małych miejscowościach wybór jest mocno ograniczony lub wręcz niemożliwy ze względu na brak ofert. Zmiany w zwyczajach kulinarnych dosięgnęły także mniejsze aglomeracje. Ludzie nie chcą jeść wyłącznie w domu. Szukają też odmiany względem tradycyjnej polskiej kuchni. Nowe zwyczaje kulinarne widać szczególnie wśród przedstawicieli młodszego pokolenia. Bafra Kebab wychodzi im naprzeciw, oferując nową formułę gastronomiczną w postaci street foodu (do tej pory rzadko spotykanego w mniejszych miejscowościach) i nowy rodzaj smaków. Jak twierdzi Marcin Olesiak, street food wywołuje w małych miastach entuzjazm. W mniejszych miastach to teraz coś nowego, kojarzone z luźnym stylem bycia i otwartością na zmiany. Street food przyciąga młodych ludzi, którzy chcą wyjść z domu i spędzić swobodnie czas w plenerze z przyjaciółmi. Ponadto kebab, nie dość, iż jest w Polsce bardzo popularny, to także niedrogi. Klient otrzymuje dużą porcję mięsa z warzywami w tortilli, czyli pełnowartościowy posiłek w przystępnej cenie – mówi Marcin Olesiak.
W dużych i średnich miastach punkty Bafra Kebab zlokalizowane są przede wszystkim w pobliżu centrów i galerii handlowych, retail parków oraz w parkach czy skwerach. Natomiast w małych miastach są to popularne miejsca koncentrujące lokalną społeczność. Kluczem w doborze lokalizacji są miejsca z dużym potencjałem zakupowym i ruchem. Firma zatrudnia specjalistów, komercjalizatorów, którzy w całej Polsce wyszukują najlepsze lokalizacje pod punkty Bafra Kebab. To osoby pracujące w terenie, rozlokowane w poszczególnych regionach kraju, które dobrze orientują się w topografii województw i miast. Zorientowani są także w kwestii realizowanych i planowanych budów obiektów komercyjnych, jak centra i galerie handlowe, pod którymi znajdują się punkty Bafra Kebab.
Sweet Gallery zajmuje się także kwestiami formalnymi związanymi z najmem powierzchni handlowej. Firma m.in. negocjuje ceny najmu i dopilnowuje formalności związanych z najmem danego miejsca. Franczyzobiorca otrzymuje zawsze propozycje lokalizacji, z czego wybiera najbardziej odpowiednią dla siebie.
Jak zacząć zarabiać?
Są trzy możliwości dołączenia do sieci Bafra Kebab. Franczyzobiorca może kupić przyczepę, wyleasingować ją lub wynająć. Sweet Gallery współpracuje z kilkoma bankami, które udzielają leasingu franczyzobiorcom. Natomiast w przypadku wynajmu przyczepy, firma całkowicie bierze na siebie koszt inwestycji w punkt sprzedaży. Franczyzobiorca musi jedynie dysponować środkami własnymi w wysokości około 35 tys. zł. Sweet Gallery przekazuje mu gotowy punkt sprzedaży z pełnym wyposażeniem. Takie rozwiązanie pozwala w najbezpieczniejszy sposób otworzyć własną działalność. – Jesteśmy pewni modelu franczyzowego pod marką Bafra Kebab, dlatego pomagamy przedsiębiorcom rozwinąć biznes.
Możliwość wynajmu jest dla osób bez dostatecznie dużego zaplecza finansowego, by kupić przyczepę lub wziąć na nią leasing. Z najmu korzystają najczęściej osoby z mniejszych miejscowości, co pozwala im zwiększać dochody. – Dla przykładu średnie wynagrodzenie w Polsce wynosi w tej chwili ok. 5500 zł netto, a w mniejszych miastach choćby mniej. Natomiast nasze punkty generują w miesiącu 15 tys. zł zysku albo i więcej jak np. 50 tys. zł. To znaczna różnica dla kogoś, kto wcześniej otrzymywał przeciętną lub minimalną pensję – mówi Marcin Olesiak.
Biznes dobrze przypilnowany
Wysoka sprzedaż to jednak nie tylko zasługa lokalizacji, ale przede wszystkim zaangażowania franczyzobiorcy w biznes. Sweet Gallery wyposaża franczyzobiorcę w wiedzę i narzędzia do prowadzenia działalności. Firma przez cały okres trwania umowy franczyzowej wspiera partnera w codziennych czynnościach. Pierwszym stopniem wtajemniczenia w biznes są szkolenia wprowadzające. – Pokazujemy franczyzobiorcy, jak prowadzić biznes pod kątem menedżersko-operacyjnym, jak zarządzać całością, kontrolować koszty, food cost, godziny zatrudnienia pracowników i wiele innych czynników, które mają istotny wpływ na całokształt. Franczyzobiorcy odpowiadają nie tylko za sprzedaż, ale za cały biznes, za wszystko, co składa się na jego poprawne działanie. Dlatego trzeba być na miejscu codziennie – mówi Marcin Olesiak. Franczyzobiorcy nie muszą więc mieć doświadczenia w gastronomii. Każdy zostaje przeszkolony według standardów sieci. Szkolenia podzielone są na dwa bloki. Pierwsza część szkolenia, która trwa pięć dni, obejmuje wiedzę z zakresu operacyjnego prowadzenia punktu, czyli umiejętności przygotowania wszystkich pozycji menu. Jest to wiedza, którą franczyzobiorcy przekazują swoim pracownikom. Ponadto licencjobiorca podczas szkolenia praktycznego poznaje zasady obsługi klienta, co odbywa się w realnie działającym punkcie sprzedaży. Drugi blok szkoleniowy trwa dzień i obejmuje teoretyczne aspekty prowadzenia punktu sprzedaży. Blok dotyczy wiedzy na temat biznesu w szerokim aspekcie, czyli pełną jego organizację łącznie z kosztami i finansami, układaniem planu pracy pracowników i nadzorowaniem wydajności pracy w stosunku do natężenia ruchu w punkcie. Pracownicy dodatkowo korzystają z platformy szkoleniowej, która zwiera kilkugodzinne szkolenie złożone z filmów prezentujących zasady obsługi klienta oraz przygotowywanie oferowanych produktów. Na koniec szkolenia jest egzamin, po którym pracownik otrzymuje certyfikat. – Szkolimy partnerów również w zakresie skutecznej rekrutacji pracowników, bo to do nich należy obowiązek stworzenia zespołu. Informujemy, jakie cechy są wskazane u pracowników, jak powinno wyglądać ogłoszenie o pracę i jak przeprowadzić spotkanie rekrutacyjne – mówi Marcin Olesiak. Każdy franczyzobiorca otrzymuje podręcznik operacyjny, gdzie krok po kroku opisany jest model franczyzowy i zasady prowadzenia punktu sprzedaży.
– Franczyzobiorcy mają także swoich opiekunów biznesowych, z którymi są w stałym kontakcie telefonicznym i mogą zwrócić się do nich z każdym pytaniem. Poza stałym kontaktem opiekunowie odwiedzają również franczyzobiorców w ich punktach. Spotkania bezpośrednie służą weryfikacji biznesu i w razie potrzeby jego korekty, by podkręcić sprzedaż. Mają one charakter wspólnego działania franczyzobiorcy i przedstawiciela franczyzodawcy – mówi Marcin Olesiak
Firma zapewnia także pełną obsługę serwisową, a wszelkie usterki eliminowane są w ciągu 48 godzin. Franczyzobiorca może liczyć także na wsparcie marketingowe. Sweet Gallery stale prowadzi akcje reklamowe lokalne i ogólnopolskie dla całej sieci, co służy promocji również poszczególnych punktów Bafra Kebab. – Budowanie pozytywnego wizerunku Bafra Kebab to nasz nadrzędny cel. Nasi franczyzobiorcy otrzymują od nas gotowe materiały graficzne do mediów społecznościowych i promocji punktów. Można je pobrać z dostępnego wewnętrznie serwera i wykorzystać w mediach społecznościowych do indywidualnych celów – zapewnia Marcin Olesiak.