Boeing informuje, iż transakcja obejmuje aktywa zawierające narzędzia cyfrowe i usługi dla sektora lotniczego. Za przykład podaje Jeppesen - dostawcę systemu nawigacyjnego i do planowania lotów dla pilotów, a także aplikację dla pilotów ForeFlight i AerData - rozwiązanie programowe do zarządzania leasingiem samolotów.
Nie wszystko na sprzedaż
Ogłoszona dziś transakcja została uznana za istotny element strategii firmy. “Zakłada ona skupienie się na naszej podstawowej działalności, poprawę naszego bilansu i nadanie priorytetu ratingom inwestycyjnym” – czytamy w wydanym komunikacie wypowiedź dyrektora generalnego grupy Kelly'ego Ortberga. Podkreślił on, iż Boeing zachował najważniejsze aktywa cyfrowe - do konserwacji i napraw samolotów. Reklama
Nowy dyrektor generalny kieruje grupą od lata ubiegłego roku. niedługo po objęciu stanowiska zapowiedział drastyczne redukcje zatrudnienia. Pracę straciło 17 tys. osób, co doprowadziło do strajku. Po przedstawieniu planu uzdrowienia firmy Ortberg pozyskał ponad 24 miliardy dolarów kapitału, aby utrzymać działalność producenta samolotów.
Nadrobić straty
Boeing jest pod presją. Gigant branży lotniczej walczy z problemami finansowymi. Katastrofa B737 MAX - najlepiej sprzedającego się samolotu pasażerskiego grupy - zapoczątkowała kryzys. A wykryte wady produkcyjne maszyny nadszarpnęły reputację firmy i doprowadziły do wysokich strat. Producent niedawno osiągnął sukces, wybrano go do budowy myśliwca nowej generacji dla Sił Powietrznych USA. Jednak kolejnym zagrożeniem dla Boeinga jest globalna wojna handlowa wywołana przez administrację Donalda Trumpa.
Thom Bravo - nabywca aktywów - to amerykańska firma private equity znana z przejmowania firm zajmujących się oprogramowaniem dla przedsiębiorstw. Zarządza aktywami o wartości ponad 130 miliardów dolarów (dane z 2023 r.).