Sezon urlopowy w pełni, a Mielno – jeden z najpopularniejszych nadbałtyckich kurortów – szykowało się na kolejny tłoczny dzień. Jednak to, co wydarzyło się w niedzielne popołudnie 27 lipca, zupełnie nie przypominało typowego letniego obrazu. Zarejestrowane sceny gwałtownie obiegły internet.