Chińscy "łowcy głów" grasują w sieci. Brytyjczycy podnoszą alarm

2 godzin temu

Chińczycy wykorzystują popularne platformy internetowe do werbowania szpiegów wśród polityków - ostrzegł brytyjski wywiad MI5. Służby nazywają agentów, którzy w ten sposób polują na twórców prawa "łowcami głów" lub "rekruterami" (po angielsku "headhunters"). Na te doniesienia z oburzeniem zareagowała ambasada Chin w Wielkiej Brytanii.

Pixabay.com/IvaIvo
Brytyjski wywiad ostrzega przed chińskimi próbami werbunku polityków

Brytyjski wywiad ostrzega, iż chińscy agenci próbują werbować tamtejszych polityków dzięki platform takich, jak LinkedIn. Proponują oni lukratywne stanowiska pracy.

"Ich celem jest zbieranie informacji i tworzenie podstaw do długotrwałych relacji, wykorzystując profesjonalne serwisy społecznościowe, agencje rekrutacyjne i konsultantów działających w ich imieniu" - wynika z raportu, który MI5 przedstawiła brytyjskiemu parlamentowi.

Chińscy "łowcy głów" polują na brytyjskich polityków

Celem tzw. headhunterów (zwrot ten można dosłownie tłumaczyć na "łowców głów"), są wszystkie osoby, które mogą posiadać poufne informacje lub mają związek z funkcjonowaniem wyspiarskiego państwa, m.in. urzędnicy, ekonomiści i członkowie think-tanków współpracujących z sektorem państwowym.

- Nasze agencje wywiadowcze ostrzegły, iż Chiny próbują rekrutować i pozyskiwać osoby mające dostęp do poufnych informacji o parlamencie i rządzie Wielkiej Brytanii - powiedział, cytowany przez Sky News, minister ds. bezpieczeństwa Dan Jarvis, wzywając "wszystkich parlamentarzystów i ich pracowników do zachowania ostrożności".

ZOBACZ: Chiny odrywają plaster. Jest nowy nakaz dla przedsiębiorców

- Chiny mają niskie wymagania co do tego, jakie informacje uznaje się za wartościowe i będą gromadzić poszczególne informacje, aby uzyskać jak najszerszy obraz sytuacji - ostrzegł polityk.

MI5 w swoim ostrzeżeniu ujawniło dwa profile internetowe, które "uważa się za legalne profile 'headhunterów' pracujących dla chińskich funkcjonariuszy wywiadu" i nawiązujących relacje z pracownikami państwowymi za pośrednictwem platform społecznościowych.

Brytyjskie oskarżenia pod adresem Chin. Pekin odpowiada

Do tych oskarżeń odniósł się przedstawiciel chińskiej ambasady w Londynie, który stwierdził, iż są one "czystym sfabrykowaniem i złośliwym oszczerstwem", dodając, iż Pekin "złożył stanowcze oświadczenie" rządowi Wielkiej Brytanii.

"Wzywamy stronę brytyjską do natychmiastowego zaprzestania tej inscenizowanej szarady fałszywych oskarżeń i samouwielbienia oraz do zaprzestania dalszego podążania złą drogą podważania relacji chińsko-brytyjskich" - przekazał rzecznik ambasady cytowany przez agencję AFP.

ZOBACZ: Cicha kooperacja Pekinu i Moskwy. Tajna korespondencja ujawniona

Relacje na linii Londyn-Pekin od dłuższego czasu ulegają pogorszeniu. Niedawno brytyjskie służby zatrzymały dwóch mężczyzn podejrzanych o szpiegostwo na rzecz Chin. Co więcej, brytyjskie władze blokują budowę nowej siedziby ambasady Chin, która - zdaniem pracowników służb - byłaby dogodnym miejscem do prowadzenia operacji wywiadowczych wymierzonych w Wielką Brytanię.

Widziałeś coś ważnego? Przyślij zdjęcie, film lub napisz, co się stało. Skorzystaj z naszej Wrzutni

WIDEO: Kierował wojskami USA w Europie. Wskazuje, co byłoby klęską NATO wobec Rosji
Idź do oryginalnego materiału