Ci seniorzy mogą pomarzyć o 14. emeryturze w tym roku. Nie wszyscy dostaną dodatkowe pieniądze

6 godzin temu
Na "czternastkę", jak potocznie mówi się na 14. emeryturę, czekają miliony seniorów. Nie każdy jednak dostanie przelew z ZUS. Do otrzymania dodatkowych pieniędzy nie wystarczy tylko to, iż mamy podstawowe świadczenie. Trzeba spełniać jeszcze kilka warunków.


Czternasta emerytura jest dodatkowym, wypłacanym raz w roku świadczeniem pieniężnym, które ma na celu wsparcie budżetów domowych seniorów. Pełną kwotę, czyli w 2025 roku 1878,91 zł brutto (1709,81 zł na rękę), otrzymają we wrześniu automatycznie te osoby, których comiesięczna emerytura lub renta nie przekracza progu 2900 zł brutto.

Jeśli świadczenie jest wyższe, kwota "czternastki" jest pomniejszana zgodnie z zasadą "złotówka za złotówkę". Oznacza to, iż od pełnej kwoty dodatku odejmowana jest suma, o jaką emerytura przekracza wspomniany próg. Więcej o prognozowanych kwotach 14. emerytury przeczytacie tutaj.

14. emerytury nie dostaną wszyscy seniorzy. Kto jest wykluczony?


Nawet jeżeli jesteśmy emerytem lub rencistą i otrzymujemy podstawowe świadczenie, to i tak możemy nie otrzymać dodatkowych pieniędzy. Jakie kryteria wykluczają z wypłaty "czternastki":

Zbyt wysoka emerytura – jeżeli comiesięczne świadczenie brutto przekracza 4728,91 zł, nie otrzymamy "czternastki". Po zastosowaniu zasady "złotówka za złotówkę" kwota dodatku spada poniżej ustawowego progu 50 zł, co oznacza wstrzymanie wypłaty.

Zawieszone prawo do świadczenia – o ile na dzień weryfikacji uprawnień nasza emerytura lub renta jest zawieszona (np. z powodu osiągania zbyt wysokich dochodów z pracy), to "czternastka" nie zostanie przyznana.

Świadczenia z zagranicy – Osoby, które pobierają świadczenia emerytalne lub rentowe wyłącznie z zagranicznej instytucji (spoza polskiego systemu ZUS lub KRUS), nie są brane pod uwagę przy wypłacie 14. emerytury.

Zajęcie komornicze i zaległości – W niektórych przypadkach, gdy świadczenie seniora jest objęte egzekucją komorniczą lub istnieją zaległości wobec ZUS czy urzędów skarbowych, wypłata dodatku może zostać wstrzymana.


Warto pamiętać, iż próg dochodowy 2900 zł nie został w tym roku zwaloryzowany. Oznacza to, iż po marcowej podwyżce świadczeń coraz więcej osób przekroczy tę kwotę, przez co ich "czternastka" będzie niższa lub nie otrzymają jej wcale. Niektórzy seniorzy celowo z niej rezygnują, bo bardziej opłaca im się... dalej pracować.

Waloryzacja emerytur w 2026 r. O ile wzrosną świadczenia?


Podczas gdy zasady na 2025 rok są już znane, realizowane są dyskusje na temat przyszłorocznej waloryzacji emerytur, która bezpośrednio wpłynie na wysokość świadczeń w 2026 roku. Na stole leżą dwa konkurencyjne projekty. Rząd proponuje waloryzację procentową, która według prognoz miałaby wynieść 4,9 proc. Oznaczałoby to, iż im wyższa emerytura, tym większa kwotowa podwyżka.

Zupełnie inną wizję przedstawia prezydent-elekt Karol Nawrocki, który optuje za waloryzacją kwotowo-procentową z gwarantowaną minimalną podwyżką na poziomie 150 zł brutto. Takie rozwiązanie byłoby znacznie korzystniejsze dla osób z najniższymi emeryturami, zapewniając im odczuwalny wzrost świadczenia.

To, który mechanizm ostatecznie zostanie przyjęty, pozostaje sprawą otwartą i będzie zależało od wyniku politycznych negocjacji. Od tej decyzji zależeć będzie, ile pieniędzy trafi do portfeli milionów polskich seniorów 1 marca 2026 roku.

Idź do oryginalnego materiału