„Ciche wakacje”, czyli odpoczynek od pracy bez wiedzy szefa. Oszczędzanie dni urlopowych to domena milenialsów

3 miesięcy temu
Przy ich nazwiskach w internetowych komunikatorach widoczny jest zielony status obecności. Na wiadomości mailowe odpowiadają choćby poza godzinami pracy. Na pierwszy rzut oka wzorowo wywiązują się ze swoich obowiązków. Gdyby jednak wgryźć się w statystyki produktywności, mogłoby się okazać, iż projekty nie ruszyły do przodu, a kontakty z kontrahentami zostały zaniedbane. Wszystkiemu winne są „ciche wakacje”.
Idź do oryginalnego materiału