Po latach niepewności i upadłości, legendarna polska marka Ursus znalazła nowego właściciela. W październiku 2024 roku, po trzecim przetargu, firma została przejęta przez spółkę M.I. Crow, kierowaną przez ukraińskiego przedsiębiorcę Olega Krota. Transakcja opiewała na 74 miliony złotych i objęła zakłady produkcyjne w Lublinie i Dobrym Mieście, maszyny, dokumentację projektową oraz prawa do marki Ursus.
Nowy właściciel nie ukrywa, iż stan przejętej firmy wymaga gruntownych zmian. “Przejęliśmy firmę z niemal wygaszoną produkcją i nieistniejącym systemem logistyki. Musimy postawić wszystko z głowy na nogi, ale jestem przekonany, iż uda nam się to zrobić” — zapowiedział Krot . Planowana jest modernizacja zakładów, unowocześnienie procesów produkcyjnych oraz zwiększenie zatrudnienia. w tej chwili w firmie pracuje około 80 osób, jednak Krot deklaruje chęć zatrudnienia dodatkowych specjalistów, m.in. poprzez współpracę z uczelniami wyższymi .    
Powrót na rynek i ekspansja
Mimo trudnej sytuacji, nowy właściciel widzi potencjał w reaktywacji marki. “Planujemy kontynuację produkcji maszyn rolniczych i rozszerzenie asortymentu produktów, koncentrując się na współczesnych potrzebach rolnego sektora. Do naszej firmy spływają już zamówienia z Polski, Czech oraz Ukrainy” — poinformował Krot . W planach jest również ekspansja na rynki afrykańskie, takie jak Tanzania, Kenia czy Uganda, gdzie zapotrzebowanie na sprzęt rolniczy jest wciąż bardzo duże .  
Aby zrealizować ambitne plany, Krot zamierza pozyskać wsparcie finansowe od inwestorów z USA, Wielkiej Brytanii i Ukrainy . Choć wyzwania są znaczące, determinacja nowego właściciela oraz planowane inwestycje dają nadzieję na przywrócenie Ursusa do dawnej świetności.  
Ursus / Business Insider / Biznes Alert
Sąd ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego dla Ursus Bus