Czterodniowy czas pracy. Jego wprowadzenie sprzyja zdrowiu

1 miesiąc temu

Podjął spore ryzyko, ale strat nie poniósł. Mało tego – o 50 proc. skoczyły mu zyski. Publicznie opowiada o swoim pomyśle i sugeruje, iż tam, gdzie to możliwe (bo na pewno nie wszędzie), powinno się rozważyć stosowanie jego rozwiązania. – To dobre dla zdrowia – mówi i trudno odmówić mu racji, bo dał pracownikom więcej czasu w prywatne sprawy.

Tajemnica tkwi w „polowaniu na ups” – jak nazywają pewne rozwiązanie wszyscy w jego firmie. Chodzi o zwykłe, ale irytujące zdarzenia, przez które marnuje się czas. – Brakuje metra rury, więc nie mogę skończyć pracy. Nie mam odpowiedniego wiertła, dlatego wszystko się odwleka. Odkurzacz jest pełny – mam kłopot, bo koledzy nie sprawdzili sprzętu – opowiada Rocco Funke, właściciel firmy. Wystarczy jednak trochę zreorganizować szablonowe działania, a będzie szybciej i bez irytacji. Wszyscy pracownicy biznesmena Funkego są wyposażeni w tablety. System magazynowania sprzętu pozwala na błyskawiczne odnalezienie brakującej części lub urządzenia. Niby nic, ale unika się przez to wydzwaniania do biura, angażowania innych w poszukiwanie drobiazgów i skraca się czas wykonania usługi.

I rzecz równie ważna. Oprogramowanie tabletów pozwala na błyskawiczne wystawienie faktury przez każdego pracownika na miejscu, czyli tam, gdzie właśnie pracuje. Nie trzeba już jeździć do biura, by pani sekretarka taki dokument wytworzyła. Pracownicy są przeszkoleni i mają upoważnienie do wystawiania faktur. – Za takie właśnie przygotowanie mają dodatkowy dzień wolny i identyczne wynagrodzenie – mówi właściciel firmy. – Ja zresztą też mam więcej wolnego, bo oni wykonują część pracy za mnie. Wystarczy postawić na współdziałanie wszystkich ze wszystkimi. Są ze sobą w stałym kontakcie i w każdej chwili wiedzą, co komu potrzeba przy wykonywaniu zlecenia. Dzień wcześniej wszystko jest teoretycznie przygotowane, ale w każdej chwili, w sytuacji awaryjnej, mogą na siebie liczyć.

W języku fachowców od rynku pracy nazywa się to cyfryzacja i optymalizacja. Doradca biznesowy Funkego mówi: – Ten system może przyciągać młodych kandydatów do firm poszukujących pracowników.

Idź do oryginalnego materiału