Podczas lutego Konferencja State of Open Con 24 w Londyniedelegaci otrzymali z życia wzięty przykład znaczenia otwierania danych w celu rozwiązania problemu bezdomności.
Dyskusja panelowa, której przewodniczył globalny szef polityki Open Data Institute (ODI), Resham Kotecha, dotyczyła wyzwań, przed jakimi stoją władze lokalne Londynu i organizacja charytatywna, próbując uzyskać dostęp do odpowiednich danych. Dane nie tylko pomagają w podejmowaniu świadomych decyzji politycznych, ale mogą również sprawić, iż usługi świadczone przez organizację charytatywną będą bardziej ukierunkowane i potencjalnie skuteczniejsze.
„Istnieje również wiele zbiorów danych, które są otwarte i być może nie są wykorzystywane najlepiej jak potrafią lub nie są publikowane w sposób umożliwiający ludziom dostęp do nich” – powiedział.
Analizując niektóre wyzwania związane z danymi związanymi ze wspieraniem osób bezdomnych, panelista Alessandro Nicoletti, badacz z krajowej organizacji charytatywnej Centrepoint dla młodzieży, mówił o różnych istniejących definicjach bezdomności. „Mamy natychmiastowy pomysł [of homelessness] czy ktoś źle śpi” – powiedział. „Jednak jest o wiele więcej osób, które można uznać za bezdomnych, jeżeli nie śpią na ulicy”.
Wskazał na dane Urzędu Statystyk Narodowych (ONS), z których wynika, iż wiele osób nie jest zaliczanych do kategorii bezdomnych, ponieważ nie śpią na ulicy.
W marcu 2023 r Przegląd dowodów ONS na temat „ukrytej bezdomności” w Wielkiej Brytanii zgłosiło, iż w tej chwili nie jest możliwe oszacowanie prawdziwej skali „ukrytej” bezdomności w Wielkiej Brytanii ze względu na znane trudności w dotarciu do tej grupy populacji.
„Wielu młodych ludzi w dużym stopniu korzysta z nieformalnych sieci kontaktów” – stwierdziła Nicoletti. „Mogą surfować po kanapach, spać u znajomych, chodzić od jednego domu do drugiego i tak naprawdę nie zwracają się do rady ani nie proszą o wsparcie. Jednak wciąż stoją przed tymi samymi wyzwaniami. Nie mają dachu nad głową i mogą żyć w biedzie”.
Brak pełnej widoczności
Drugi członek panelu, Salman Klar, kierownik ds. spostrzeżeń i analiz w radzie Wandsworth i Richmond Borough, mówił o braku otwartych danych niezbędnych do pełnego zrozumienia bezdomności. „Nie można po prostu otworzyć danych i udostępnić ich” – powiedział, dodając, iż otwieranie danych wiąże się z kosztami. „Ktoś musi to przeanalizować” – stwierdził Klar. „Ktoś musi dopilnować, aby dane były zgodne z przepisami; ktoś musi to gdzieś umieścić i zająć się pytaniami uzupełniającymi.
Poza kwestie techniczne i związane z zarządzaniem, powiedział: „Ujawnianie informacji może mieć koszty polityczne. Czasami organy publiczne mają trudności z udostępnieniem informacji, ponieważ mogą się martwić, co ludzie powiedzą, gdy spojrzą na dane”.
Jednak brak danych oznacza, iż podejmowanie decyzji na poziomie lokalnym jest utrudnione, np. zrozumienie korzyści, jakie otrzymują mieszkańcy. „Nie mamy pełnego obrazu świadczeń, ponieważ mamy dostęp jedynie do danych o świadczeniach mieszkaniowych” – powiedział Klar.
„Największym brakującym rozwiązaniem jest Universal Credit, którym zarządza Departament Pracy i Emerytur. „Właściwie nie wiemy, czy Universal Credit został włączony, czy wyłączony”.
Nicoletti powiedział, iż codziennie rozmawia z departamentami rządowymi na temat dostępu do danych, których Centrepoint potrzebuje do wspierania młodych bezdomnych. „Publikuje się wiele statystyk, ale istnieją ogromne luki, zwłaszcza jeżeli spojrzeć na dezagregację według wieku” – wyjaśnił. „Ponieważ nie możemy znaleźć tych danych publicznie, musimy polegać na wolności informacji [FOI] prośby, abyśmy mogli uzyskać dostęp do informacji przechowywanych na szczeblu rady”.
Wiąże się to z wysyłaniem wniosków o informację FOI do 309 władz lokalnych w Anglii.
We wrześniu 2023 r. ODI opublikowało Koszty utrzymania sprawozdanie, w którym przeanalizowano, w jaki sposób dane mogą pomóc w walce z kryzysem. W raporcie ODI zauważyło, iż młodzi ludzie to zwykle osoby samotne i mogą korzystać wyłącznie z mieszkań typu studio lub mieszkań z jedną sypialnią, brakuje natomiast jednopokojowych mieszkań socjalnych. ODI stwierdziło, iż rząd nie gromadzi informacji na temat mieszkań socjalnych na podstawie wielkości pokoju, co utrudnia uzyskanie pełnego obrazu dostępności.
W artykule ODI podkreślono wyzwania związane z danymi Centrepoint. W raporcie ostrzegł, iż istnieją bariery w wymianie danych między władzami lokalnymi i centralnymi, takie jak te zidentyfikowane przez Departament Mieszkalnictwa, Wyrównywania Poziomów i Społeczności. „Należą do nich brak zasobów i obawy dotyczące ochrony danych. Ponieważ rząd centralny jest zwykle dostawcą oficjalnych statystyk, samorządom lokalnym trudno jest otwarcie publikować gromadzone i przechowywane dane” – stwierdziło ODI.
Biorąc pod uwagę rolę spółdzielni mieszkaniowych w zapewnianiu mieszkań socjalnych, ODI zasugerował, iż powinny one być zobowiązane do spełnienia tych samych wymagań w zakresie sprawozdawczości co władze lokalne, aby zapewnić pełniejszy obraz stanu zasobów mieszkaniowych w sektorze wynajmu mieszkań socjalnych. „W szczególności obejmowałoby to dane na temat jakości zasobów mieszkaniowych będących w posiadaniu prywatnych spółdzielni mieszkaniowych” – stwierdziło ODI.
Omawiając wyzwania związane z gromadzeniem danych na temat bezdomności, Klar powiedział: „Udawanie się do 300 lub więcej samorządów w celu uzyskania informacji nie jest skuteczne”. Powiedział również, iż samorządy nie mają możliwości przeprowadzania masowego czyszczenia danych.
W zeszłym miesiącu Gareth Davies, szef Krajowego Urzędu Kontroli, w swoim corocznym przemówieniu opisał dane jako jeden z trzech czynników zwiększających produktywność w sektorze publicznym. „Spójne definicje, standardy, a przede wszystkim jakość są niezbędne, jeżeli obywatele mają odczuć wzrost poziomu usług i spadek kosztów” – stwierdził.
Klar wierzy, iż posiadanie bardziej otwartych danych pomaga decydentom w samorządach i organizacjom wspierającym, takim jak Centrepoint, uzyskać kompleksowe zrozumienie złożonych problemów, takich jak bezdomność czy ubóstwo. Uznał potrzebę opisywania odpowiedniego rodzaju danych w sposób zapewniający ich spójność i możliwość odnalezienia. „Im bardziej będziemy mogli otworzyć dane, tym więcej będziemy mieli pomysłów na rozwiązanie bardzo, bardzo złożonych problemów” – powiedział.
Tematem dyskusji panelowej były korzyści dla społeczeństwa wynikające z otwarcia danych, zarówno na szczeblu samorządowym, jak i centralnym. ODI uważa również, iż ogół społeczeństwa musi zrozumieć siłę otwartych danych. „Uważamy, iż naprawdę ważna jest kooperacja z organizacjami, abyśmy mogli rzeczywiście dotrzeć z tym przesłaniem, niezależnie od tego, czy są to decydenci, czy grupy społeczne, czy też podnoszenie kwalifikacji społeczności, aby wiedziały, dlaczego należy prosić o otwartość danych i co mogą one zrobić – stwierdził Kotecha.