Duże zwolnienia w fabryce łożysk.
Jak informuje portal Wirtualna Polska, zwolnienia grupowe odbędą się w Fabryce Łożysk Tocznych w Kraśniku. O problemach zakładu mówiło się od kilku tygodni, związki zawodowe apelowały do rządu o zajęcie się ta sprawą. Niestety bez efektów. Właśnie ruszają zwolnienia grupowe.
Pracę straci 81 osób. Początkowo władze firmy zamierzały zwolnić choćby 120 osób, jednak negocjacje ze związkami zawodowymi sprawiły, iż ostatecznie ma to być o 39 osób mniej. W zakładzie pracuje w tej chwili 1056 osób, więc skala zwolnień jest spora.
O zwolnieniach został już poinformowany Powiatowy Urząd Pracy w Kraśniku. Fabryka Łożysk Tocznych to najważniejszy zakład w mieście i okolicy. Został utworzony w roku 1938 na potrzeby produkcji amunicji. Od roku 1948 produkuje łożyska toczne. Firma była publiczna do roku 2013, gdy za rządów Platformy Obywatelskiej sprzedano ją chińskiemu koncernowi Tri-Ring Group. W momencie sprzedaży zakład zatrudniał 2000 osób, w tej chwili o połowę mniej.
Zdaniem związkowców zwolnienia dotyczą głównie ludzi zatrudnionych w najbardziej energochłonnych działach zakładu. Ich zdaniem mogą to być przymiarki do likwidacji lub zmniejszenia produkcji w hartowni i kuźni. Już w tej chwili firma sprowadza z Chin materiał wyjściowy do produkcji, czyli stal łożyskową, motywując to tym, iż energia jest w Chinach tańsza o 300 proc.