Donald Trump Człowiek, który podpala świat

homeandmarket.eu 15 godzin temu

Dni, tygodnie, miesiące, które wstrząsnęły światem.

Może jeszcze nie klęskę, ale co najmniej malowniczy fikołek na starcie prezydentury Donalda Trumpa można zilustrować na wiele sposóbów: wykresem spadków notowań na giełdzie nowojorskiej, wykresem wzrostu rentowności obligacji amerykańskich czy lecącym na łeb na szyję dolarem. Ale chyba najtrafniejszy i najboleśniejszy dla bohaterów jest cykl notowań Tesli, firmy należącej do przyjaciela i głównego doradcy (za chwilę pewnie byłego przyjaciela, a z pewnością byłego doradcy), Elona Muska. Prześledźmy zatem te kilkadziesiąt dni z tej perspektywy.

Na początku zamieszania jedna akcja Tesli kosztowała ok. 240 dol. W listopadzie 2024 r. jej kapitalizacja, po raz pierwszy w historii, przekroczyła wartość 1 bln dol. (przypomijmy, iż cały polski PKB, wyrażony w dolarach, dopiero dobija do biliona, i przekroczy go pewnie dopiero w roku przyszłym – no, chyba iż dolar dalej będzie spadać, to wtedy jeszcze w tym). W szczycie świetności oczekiwań na nową prezydenturę, w grudniu 2024 r., akcje osiągnęły cenę 480 dolarów, a kapitalizacja sięgnęła 1,54 bln dol.

Wydawałoby się, iż „sky is the limit”. Wydawałoby się, bo później przyszła inauguracja, pierwsze decyzje, okazało się, może nie, iż król jest nagi, ale iż szalony to prawdopodobnie tak, i wszystko runęło w dół, z Teslą na czele. 23 kwietnia 2025 r. akcje spadły poniżej 240 dol., a kapitalizacja spadła o połowę.

Prześledźmy tę never ending story. Zapraszam.

Kazimierz Krupa

Prezydent Meksyku CLAUDIA SHEINBAUM

pisze do Trumpa i Muska w imieniu reszty ŚWIATA

Więc głosowaliście za zbudowaniem muru. Cóż, moi drodzy Amerykanie, choćby jeżeli nie rozumiecie zbyt wiele z geografii, ponieważ dla was Ameryka jest Waszym krajem, a nie kontynentem, ważne jest, abyście przed położeniem pierwszych cegieł wiedzieli, co zostawiacie za tym murem.

Na zewnątrz jest 7 mld ludzi, ale ponieważ ta sprawa z ludźmi nie znaczy dla was zbyt wiele, będziemy nazywać ich konsumentami.

Istnieje 7 mld konsumentów, którzy mogą wymienić iPhone’a na Samsunga lub Huawei, w mniej niż 42 godziny. Mogą również zastąpić Levisa Zarą lub Massimo Duti.

Po cichu, w mniej niż sześć miesięcy, możemy przestać kupować pojazdy Forda lub Chevroleta i zastąpić je Toyotą, KIA, Mazdą, Hondą, Hyundaiem, Volvo, Subaru, Renault lub BMW, które technicznie znacznie przewyższają produkowane przez was samochody.

Te 7 mld może również przestać subskrybować Direct TV i nie chcielibyśmy, ale możemy przestać oglądać hollywoodzkie filmy i zacząć oglądać więcej latynoamerykańskich lub europejskich produkcji, które mają jakość, wiadomości, techniki filmowe i doskonałą zawartość.

Chociaż wydaje się Wam to niewiarygodne, możemy przestać odwiedzać parki Disneya i wybrać się do parku Xcaret w Cancún w Meksyku, Kanadzie lub Europie: są inne doskonałe miejsca w Ameryce Południowej, na Wschodzie i w Europie.

I wierzcie lub nie, choćby w Meksyku są lepsze burgery niż w McDonald’s i z lepszą zawartością odżywczą.

Czy ktoś widział piramidy w Stanach Zjednoczonych? W Egipcie, Meksyku, Peru, Gwatemali, Sudanie i innych krajach istnieją piramidy świadczące o niesamowitych kulturach.

Wiecie, gdzie są cuda starożytnego i współczesnego świata?

Żaden nie jest w Stanach Zjednoczonych. Co za wstyd dla Trumpa, cóż, kupiłby to i odsprzedałby!

Wiemy, iż Adidas istnieje, a nie tylko Nike, a możemy zacząć wykorzystywać meksykański tenis jak Panama.

Wiemy znacznie więcej, niż myślicie, wiemy np., iż jeżeli te 7 mld konsumentów nie kupi Waszych produktów, będzie bezrobocie, a wasza gospodarka (wewnątrz rasistowskiego muru) upadnie do tego stopnia, iż poprosicie nas o zburzenie tej fatalnej ściany.

My tego nie chcieliśmy. Chciałeś ścianę, będziesz miał ścianę.

Z poważaniem,

Reszta ŚWIATA,

KLAUDIA SHEINBAUM

PREZYDENT MEKSYKU

Czy Neron spalił Rzym?

Chociaż nie ma pewnych dowodów, iż Neron osobiście zaplanował pożar, wykorzystał go do własnych celów, np. do przebudowy miasta i wzmocnienia swojej pozycji. Dlaczego legenda mówi o Neronie jako podpalaczu?

Oskarżenia historyków

Niektórzy historycy, jak Swetoniusz, twierdzili, iż Neron wysłał ludzi, aby podpalili miasto i obserwował pożar, grając na lirze.

Wzrost popularności Nerona

Neron mógł wykorzystać pożar do przebudowy Rzymu, tworząc przestrzeń, która mogła odpowiadać jego wizji.

Prześladowania chrześcijan

Neron oskarżył chrześcijan o podpalenie, aby odwrócić uwagę od własnych win, co doprowadziło do ich prześladowań.

Szalony kaprys

Niektórzy historycy sugerują, iż Neron mógł być po prostu szalony i chciał zniszczyć miasto dla zabawy.

Nie ma jednoznacznych dowodów na to, czy Neron rzeczywiście spalił Rzym. Niektórzy historycy sugerują, iż pożar był spowodowany przez wypadek, a Neron wykorzystał go do swoich celów. Oskarżenie Nerona przez historyków, jak Swetoniusz, jest bardziej prawdopodobne niż to, iż sam go zaplanował.

Trump jest potężny, ale nie większy niż rynek obligacji

Akcje spadły o 20 proc. – Trump się tym nie przejmuje. Ale obligacje podnoszą się o 40 punktów bazowych – Trump kapituluje. Dlaczego?

Marjanul Islam, analityk, Dhaka, Bangladesz

(Wyjaśniam rynek globalny i sprawiam, iż staje się on zrozumiały.)

Trump, jako obywatel, nie lubi ceł. Ale jako głowa państwa nie ma innego wyjścia, jak tylko je narzucić. Jak? Odpowiedzi udzielił Sekretarz Stanu Marco Rubio: „Jeśli pozostaniemy na drodze, na której jesteśmy teraz, za mniej niż 10 lat praktycznie wszystko, co ma dla nas znaczenie w życiu, będzie zależało od tego, czy Chiny nam na to pozwolą, czy nie”.

W jakim sensie to stwierdzenie jest prawdziwe? Ponieważ Stany Zjednoczone, ze swoimi ciągłymi deficytami budżetowymi i handlowymi oraz skupieniem się na zyskach korporacji, a nie na potencjale przemysłowym, zdeindustrializowały USA.

Ameryka nie jest już w stanie produkować towarów przemysłowych na dużą skalę. W 2023 r. USA zbudowały tylko pięć statków, podczas gdy Chiny zbudowały 1800. To tylko jeden z przykładów – ta sama historia dotyczy wielu branż. Aby przywrócić przemysł, Trump musiał nałożyć cła. Dlaczego miałoby to pomóc? W wojnie wygrywa kraj, który ma największy potencjał przemysłowy. W ten sposób Stany Zjednoczone wygrały dwie wojny światowe. Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie przypomniano o tym Stanom Zjednoczonym.

Amerykański sprzęt wart miliony dolarów został zniszczony przez chińskie drony o wartości od 3 do 4 tys. dol. To pokazało, jak nieefektywne stały się Stany Zjednoczone w produkcji zbrojeniowej i przemysłowej.

Jako prezydent Trump musiał o to dbać. Nie miał innego wyjścia, jak tylko naciskać na wprowadzenie ceł, choćby jeżeli przywróciłyby one tylko kilka gałęzi przemysłu. Ale taryfy nie poszły zgodnie z planem.

Trump zdawał sobie sprawę, iż cła mocno uderzą w giełdę. Aby bronić się przed tym spadkiem, administracja forsowała narrację.

Jego sekretarz skarbu Scott Bessent powiedział w wywiadzie: „Tylko 10 proc. ludzi posiada 88 proc. amerykańskich akcji, a Trump bardziej troszczy się o pozostałe 90 proc.”.

Przekaz był jasny: Trump popiera Main Street, a nie Wall Street. Początkowo narracja działała. Ale potem kłopoty uderzyły w rynek obligacji. Zwykle, gdy akcje się załamują, rynek obligacji pozostaje spokojny – ludzie przenoszą się tam dla bezpieczeństwa. Tym razem jednak zamiast spadać, plony wzrosły.

Rynek obligacji zbuntował się z powodu nieodpowiedzialnej pozycji handlowej i fiskalnej Ameryki. Konsekwentne deficyty w obu obszarach wysłały zły sygnał. Trump zignorował 20-procentowy spadek cen akcji, ale poddał się rynkowi obligacji. Dlaczego? Ponieważ obligacje są fundamentem systemu finansowego.

Banki zarządzają codziennymi operacjami dzięki krótkoterminowych pożyczek zabezpieczonych obligacjami. Korporacje pozyskują gotówkę i zaspokajają krótkoterminowe potrzeby – takie jak płace – za pośrednictwem rynków pieniężnych, zabezpieczonych obligacjami. jeżeli rynek obligacji załamie się z powodu rosnących rentowności, cały system jest zagrożony.

Dimon, król Wall Street, zadzwonił do Trumpa i powiedział mu, iż potrzebne są działania. Trump ustąpił więc i opóźnił wprowadzenie ceł o 90 dni. Trump może o tym nie wiedzieć, ale rynek obligacji doprowadził do upadku większej liczby imperiów, niż jest w stanie wymienić.

Trump jest potężny, ale nie większy niż rynek obligacji.

Idź do oryginalnego materiału