W Arabii Saudyjskiej spotkali się przedstawiciele USA i Ukrainy. W delegacji Kijowa znaleźli się eksperci od energetyki oraz przedstawiciele Sił Powietrznych i Marynarki Wojennej. Według zapowiedzi Donalda Trumpa, spotkanie miało przyczynić się do rozszerzenia zawieszenia broni na Morze Czarne. Wcześniej USA sygnalizowały chęć przejęcia elektrowni jądrowej w Zaporożu.
W niedzielę delegacje Stanów Zjednoczonych i Ukrainy spotkały się w Rijadzie, stolicy Arabii Saudyjskiej. Tematem jest zakończenie wojny, wywołanej rosyjską inwazją na Ukrainę w 2022 roku. Dyplomaci poruszyli kwestie bezpieczeństwa, z uwzględnieniem ochrony energetyki oraz infrastruktury krytycznej.
– Rozpoczęliśmy spotkanie z amerykańskim zespołem w Rijadzie. Wdrażamy dyrektywę prezydenta Ukrainy, aby przybliżyć sprawiedliwy pokój i wzmocnić bezpieczeństwo. Agenda obejmuje propozycje ochrony obiektów energetycznych i infrastruktury krytycznej – napisał Rustem Umierow, minister obrony Ukrainy, na X w niedzielę.
Podkreślił, iż w składzie jego delegacji są eksperci od energetyki, przedstawiciele Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych. Ukraina proponowała zawieszenie broni w powietrzu i na morzu. USA zaproponowało pełne na okres 30-dni. Rosja nie wyraziła na nie zgody, przystając na obustronny brak uderzeń w energetykę przez ten okres.
Rosja nie chce zatrzymać wojny
Stany Zjednoczone pierwotnie miały spotkać się z Rosją i Ukrainą 24 marca. Spotkanie delegacji Kijowa i Waszyngtonu odbyło się jednak dzień wcześniej.
Do spotkania odniósł się Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy na swoim profilu na Telegramie.
– Właśnie rozmawiałem z Rustemem Umierowem, który poinformował mnie o spotkaniu i przebiegu negocjacji. Nasz zespół działa w pełni konstruktywnie, rozmowy są bardzo owocne, a praca delegacji trwa. Praca delegacji jest kontynuowana. Bez względu na to, o czym teraz rozmawiamy z naszymi partnerami, konieczne jest wywarcie presji na Putina, aby wydał realny rozkaz zaprzestania ataków – ten, kto rozpętał tę wojnę, powinien ją zakończyć – napisał na Telegramie.
Zdaniem prezydenta drugie spotkanie ma bardziej techniczny charakter, z racji na obecność wojskowych i przedstawicieli ministerstwa energetyki. Zełenski przypomniał o proponowanym przedłużeniu broni.
– Ale to Rosja kontynuuje to wszystko. Każdej nocy i każdego dnia przeprowadza najbardziej cyniczne ataki. Bez presji na Rosję w Moskie dalej będą przez cały czas gardzić prawdziwą dyplomacją i przez cały czas niszczyć życie – napisał ukraiński prezydent.
Przed samym spotkaniem Steve Witkoff, specjalny wysłannik USA ds. Rosji, podczas wywiadu dla Fox News powiedział, iż jego zdaniem Putin chce pokoju.
Ukraina chce Patriotów
Prezydent Ukrainy podziękował w niedzielę na Telegramie żołnierzom strzegącym ukraińskiego nieba. Wspomniał jednak, iż Kijowowi brakuje środków i zaapelował do sojuszników o systemy obrony powietrznej oraz amunicję. Podkreślił konieczność wywierania większej presji na Rosji, co zależy od wszystkich sojuszników Ukrainy, w tym USA i Europy.
W środę 19 marca bieżącego roku doszło do rozmowy prezydentów USA i Ukrainy. Donald Trump zapowiedział spotkanie zespołów Ukrainy, USA i Rosji w celu rozciągnięcia zawieszenia broni na Morze Czarne. W oświadczeniu podsumowującym rozmowę przekazano, iż podkreślił, iż amerykańska własność tych elektrowni byłaby najlepszą gwarancją ochrony tej infrastruktury i wsparcia dla ukraińskiego sektora energetycznego. Prezydent Zełenski przekazał, iż Kijów potrzebuje systemów Patriot do ochrony ukraińskiego nieba. Trump zgodził się na współpracę w celu znalezienia dostępnych systemów, zwłaszcza w Europie.
Zełenski od miesięcy, jeszcze w kontaktach z administracją Bidena, apeluje o przekazywanie systemów obrony powietrznej Patriot Ukrainie. Rosja uderza w ukraińską energetykę, zwłaszcza w okresie grzewczym, odcinając ludzi od dostaw energii i ciepła.
Biznes Alert / X / Telegram / PAP / NBC News / Fox News / Ambasada USA w Polsce / Marcin Karwowski
Trump rozmawiał z Zełenskim. USA chcą Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej, a Ukraina systemów Patriot, które dostanie z Europy