Dwa piwa na zdrowie. Niepokojące wyniki kontroli zwolnień lekarskich

Zdjęcie: Wódka Źródło: Pexels / Yan Krukov


Nawet 35 proc. skontrolowanych pracowników, którzy w czerwcu przebywali na zwolnieniu lekarskim, wykorzystywało zwolnienie w nieprawidłowy sposób. Co piąty pracownik w chwili kontroli znajdował się pod wpływem alkoholu – wynika z danych zebranych przez firmę doradczą Conperio, która specjalizuje się w problematyce absencji chorobowych.


W porównaniu z analogicznym miesiącem ub. roku, w czerwcu 2024 nastąpił wzrost absencji chorobowej w przedsiębiorstwach o 1,74 p.p. – do średniej 8,14 proc.


– Nadużywanie absencji chorobowej przez pracowników stanowi istotny problem współczesnego rynku pracy. Szczególnie warto zwrócić na to uwagę w okresie wakacyjnym, kiedy nadużyć jest więcej, a nieobecności jednych pracowników, znacząco obciążają tych drugich, którzy muszą przejąć dodatkowe obowiązki – mówi Mikołaj Zając, prezes Conperio.


Problem z alkoholem na L4


Aż 20 proc. pracowników podczas kontroli zwolnienia chorobowego znajdowało się pod wpływem alkoholu. Pracownicy tłumaczyli się m.in. wypiciem kilku piw, jednego piwa dzień wcześniej lub spożyciem tylko „setki”.


Dane Conperio mogą dodatkowo wskazywać, iż pracownicy często korzystają ze zwolnień chorobowych także po to, aby brać udział w imprezach masowych charakterystycznych dla okresu letniego, takich jak chociażby koncerty czy festiwale. W Polsce odbywa się wiele imprez masowych, przyciągających coraz większą liczbę uczestników. Wg GUS w 2023 r. zorganizowano 6,3 tys. imprez masowych, w tym 2,9 tys. artystyczno-rozrywkowych. Wydarzenia zgromadziły łącznie 26,9 mln uczestników.


Zwolnienia lekarskie. Cyfra na L4 ma znaczenie


Zwolnienie lekarskie to nie urlop i czas przeznaczony na L4 może być wykorzystany tylko na regenerację, którą przepisy bardzo restrykcyjnie regulują – choć najważniejsze są jeszcze zalecenia lekarza. L4 z kodem 1 oznacza, iż chory ma leżeć i powinien przebywać w domu. Może wyjść do sklepu, apteki czy do lekarza. Z kolei L4 z kodem 2 oznacza, iż chory może chodzić, a poruszanie się nie wpływa na stan choroby.


Ma to ogromne znaczenie praktyczne, bo w razie kontroli urzędników ZUS lub „delegacji” z firmy chory nie poniesie konsekwencji, jeżeli akurat będzie poza domem lub inspektorzy zastaną go przy wykonywaniu prac ogrodowych. W przypadku zwolnienia z kodem 1 zapowiada to duże kłopoty: ZUS może cofnąć przyznany wcześniej zasiłek chorobowy, a jeżeli został wypłacony – zażądać zwrotu pieniędzy. To początek nieprzyjemności, bo jeżeli kontrolerzy stwierdzą, iż zwolnienie było nieprawidłowo wykorzystywane, mogą zlecić kontrolę „prawidłowość orzekania o czasowej niezdolności do pracy”. A więc czy zwolnienie lekarskie zostało wydane prawidłowo, a pracownik naprawdę jest chory.


Więcej o tym, jakie zajęcia wolno wykonywać w czasie zwolnienia lekarskiego, piszemy w tekście poniżej.