Jak informuje serwis CNN, miasto Eisenhüttenstadt we wschodnich Niemczech, znajdujące się niecałe 100 kilometrów od Berlina, rozpoczyna walkę z wyludnieniem. Na przestrzeni ostatnich lat wyjechało stamtąd wielu mieszkańców, co skutkuje licznymi brakami na lokalnym rynku pracy. W związku z tym władze stworzyły projekt, w ramach którego oferują dwutygodniowe zakwaterowanie całkowicie za darmo. To pewnego rodzaju pobyt próbny.
REKLAMA
Zobacz wideo Najmniejszy rząd w Europie. Donald Tusk zapowiada rekonstrukcję
Dwa tygodnie w Niemczech bez żadnych opłat. "14-dniowy okres próbny"
Lokalne władze proponują 14-dniowy pobyt próbny dla osoby zainteresowanych zamieszkaniem w Eisenhüttenstadt.
Projekt jest skierowany do wszystkich zainteresowanych przeprowadzką do Eisenhüttenstadt, takich jak osoby dojeżdżające do pracy, osoby zainteresowane powrotem do miasta, wykwalifikowani pracownicy lub osoby samozatrudnione szukające nowego otoczenia
- napisano w oświadczeniu opublikowanym 13 maja 2025 roku, cytowanym przez CNN. Oferta powstała w ramach projektu imigracyjnego o nazwie "Make Plans Now", a zainteresowani mogą liczyć na zakwaterowanie w samym centrum miasta. Ponadto mają czekać na nich również atrakcje, które pozwolą im bliżej poznać miasto oraz jego możliwości. Okres próbny życia w niemieckim Eisenhüttenstadt odbędzie się w dniach od 6 do 20 września tego roku, natomiast zapisy przyjmowane są do początku lipca.
Chętni będą mieli okazję poznać życie, pracę oraz społeczność Eisenhüttenstadt podczas 14-dniowego okresu próbnego - za darmo i w samym środku miasta
- dodano w komunikacie.
Darmowy pobyt w Niemczech oraz znajomości na rynku. To tylko część propozycji
Wybrane osoby otrzymają możliwość darmowego pobytu, w trakcie którego mają żyć niczym prawdziwi mieszkańcy Eisenhüttenstadt. Będą uczestniczyły w wycieczkach z przewodnikiem oraz wezmą udział w różnego rodzaju aktywnościach społecznych. Do akcji włączyli się także przedsiębiorcy, dzięki którym uczestnicy programu będą mieli również dostęp do praktyk, poprowadzą obserwację w miejscach pracy oraz odbędą rozmowy kwalifikacyjne. Wszystko po to, by zwiększyć szansę na ich pozostanie w mieście. Lokalni urzędnicy głęboko wierzą w sukces programu i liczą na większą liczbę stałych rezydentów. Szczególne oczekiwania mają zwłaszcza wobec wykwalifikowanych pracowników.
Sprawdź również: "Mikołaj" nareszcie wróci do Polski. Nie było go przez 80 lat. Ocalał jako jeden z niewielu
Serwis CNN zwraca również uwagę na to, iż miasto jest idealne dla miłośników ciszy, spokoju oraz historycznej architektury. Dla jednego z najświeższych mieszkańców to właśnie ten aspekt miał największe znaczenie. Okazuje się, iż jego przeprowadzka było "zupełnym przypadkiem".
Jechaliśmy do Ratzdorf z przyjaciółmi i wtedy zobaczyłem te domy, tę architekturę, która całkowicie mnie powaliła. Powiedziałem do żony: Przeprowadzę się tutaj
- wspomina. Jakiś czas później odwiedził to miejsce, by zwiedzić je wraz z lokalnym historykiem. Wtedy jeszcze bardziej zakochał się w architekturze miasta i spełnił swoją obietnicę.
adekwatnie to był impuls
- skomentował.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.