Dyplomata ONZ opuszcza Cypr rozczarowany. Brak szans na pokój?

3 godzin temu
Zdjęcie: https://www.euractiv.pl/section/bezpieczenstwo-i-obrona/news/dyplomata-onz-opuszcza-cypr-rozczarowany-brak-szans-na-pokoj/


Colin Stewart, specjalny przedstawiciel sekretarza generalnego ONZ ds. Cypru, zakończył swoją misję na podzielonej wyspie z wyraźnym rozczarowaniem wobec postawy obu stron w trwających negocjacjach pokojowych. Szans na przełamanie wieloletniego impasu w jednym z najdłużej trwających konfliktów w Europie nie widać.

– Podstawowym wymogiem jest wola znalezienia wspólnego stanowiska, a to różni się od próby wygrania lub narzucenia własnego punktu widzenia – stwierdził Stewart podczas pożegnalnego spotkania z prezydentem Nikosem Christodoulidisem.

Dyplomata ONZ zaznaczył jednocześnie, iż mimo dzielących politycznych różnic „ludzie na Cyprze mają ze sobą wiele wspólnego i ich relacje są poprawne”.

Według Stewarta brak politycznej dobrej woli zarówno ze strony greckich, jak i tureckich Cypryjczyków uniemożliwia postęp w negocjacjach. – Byłem rozczarowany, jak kilka mieli ze sobą wspólnego, w porównaniu z oficjalnymi stanowiskami obu stron – przyznał.

Cypr pozostaje podzielony od 1974 roku, po tureckiej interwencji wojskowej, która nastąpiła w odpowiedzi na grecki zamach stanu. Republika Cypru, uznawana międzynarodowo i będąca członkiem Unii Europejskiej, kontroluje południową część wyspy. Natomiast uznawana wyłącznie przez Turcję Turecka Republika Północnego Cypru pozostaje politycznie izolowana.

ONZ utrzymuje na wyspie misję pokojową od 1964 roku, a specjalni przedstawiciele sekretarza generalnego mają za zadanie ułatwiać dialog i budować mosty między zwaśnionymi społecznościami.

Regionalny punkt zapalny

Dyplomatyczny impas i brak politycznej determinacji pokazuje, dlaczego także w Europie misje pokojowe mogą nie przynieść przełomu. Konflikt cypryjski pozostaje kluczowym punktem zapalnym w regionie Morza Śródziemnego, wpływając na relacje między Grecją, Turcją, a także na politykę Unii Europejskiej i NATO. Brak rozwiązania sprzyja utrzymywaniu się napięć, które komplikują współpracę w kwestiach bezpieczeństwa, migracji czy energetyki.

Idź do oryginalnego materiału