Komentarz Mariusza Zielonki, głównego ekonomisty Lewiatana
Obroty handlu zagranicznego utwierdzają nas tylko w przekonaniu, iż firmy odpowiedzialne za produkcję wyprzedzały jak mogły zapowiedź amerykańskich ceł. Import do Polski wzrósł o 4% r/r w okresie styczeń- maj. Z kolei eksport uległ zmniejszeniu o 0,9%. Ten trend będzie wyraźnie wygasał aż do sierpnia, kiedy mija termin wyznaczony przez administrację amerykańską na podpisanie umowy handlowej z Unią Europejską.
W stosunku do minionego roku znaczenia w imporcie nabrały Chiny, choć może to być wynikiem wzmożenia zakupów konsumenckich. Z kolei po stronie importu wzrosło znaczenie właśnie USA, kosztem naszych zachodnich sąsiadów.
Nasz bilans handlowy pozostanie ujemny do końca roku. Nie widać dużych możliwości szybkiego odbicia eksportu przy tak dużej niepewności geopolitycznej. Przedsiębiorcy raczej przyjmują postawę wyczekiwania z produkcją, przy zapełnianiu magazynów.
Więcej komentarzy ekonomicznych w serwisie społecznościowym X, na profilu naszego eksperta Mariusza Zielonki, https://x.com/MariuszZielon11
Konfederacja Lewiatan