FAA wprowadziło test eliminujący świetnych kandydatów, by spełnić cele różnorodności. Licencja pilota? 2 pkt. Zła ocena z historii? 15 pkt. W efekcie 3 tys. wykwalifikowanych osób odrzucono, co doprowadziło do braków kadrowych i zmęczonych kontrolerów.