Fortuny nie powstają przez przypadek. Kto ma szansę na bogactwo? Decydują dwa czynniki

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. alfexe/ iStock


Co sprawia, iż człowiek staje się bogaty? Dla niektórych to stan umysłu i wewnętrzny spokój, dla innych konkretna kwota na koncie. Większość utożsamia jednak bogactwo z finansowym dobrobytem. Czy każdy może dorobić się fortuny? Ekspert zdradził, jakie elementy odgrywają tu decydującą rolę.
Bogactwo od zawsze budzi emocje i rodzi pytania, czy to kwestia talentu, przypadku, czy może określonych nawyków? Jedni twierdzą, iż wystarczy ciężko pracować, drudzy zaś podkreślają znaczenie odpowiednich inwestycji. Gościem podcastu "Balans" był psycholog Miłosz Brzeziński, który w rozmowie z Kubą Jankowskim poruszył temat finansów. Ekspert opowiedział, co tak naprawdę wpływa na to, czy ktoś ma szansę się wzbogacić. Jak się okazuje, nie każdy ma równe szanse na zgromadzenie dużych oszczędności.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy ADHD możemy pomylić z innymi zaburzeniami? "Tak totalnie szczerze - z wieloma"


Ile trzeba zarabiać, by być bogatym? To pytanie nie ma jednej, prostej odpowiedzi
Według badań CBOS wielu Polaków uważa, iż aby rodzina mogła uchodzić za zamożną, na każdego jej członka powinno przypadać co najmniej 10-15 tysięcy złotych miesięcznie. W praktyce oznaczałoby to, iż czteroosobowe gospodarstwo domowe musiałoby dysponować 40-60 tysiącami złotych miesięcznie, by bez wahania zaliczyć się do grona bogaczy. Brzmi ambitnie? Tymczasem rzeczywistość jest mniej kolorowa.
Jak możemy przeczytać na portalu inwestomat.eu, próg zamożności w Polsce to około 4 miliony złotych majątku netto. W teorii to kwota, która zapewnia stabilność finansową i możliwość życia bez stresu o codzienne wydatki. Jednak raport Credit Suisse pokazuje, iż tylko 0,3 proc. Polaków może pochwalić się takim stanem konta. To mniej więcej tyle, ile wynosi prawdopodobieństwo spotkania na ulicy osoby, która wygrała w Lotto.


Choć większość ludzi utożsamia bogactwo z wysokimi zarobkami, w dłuższej perspektywie liczy się coś więcej niż wypłata. Istotne jest to, ile pieniędzy faktycznie zostaje w kieszeni. Co więcej, samo posiadanie wysokich dochodów nie gwarantuje bogactwa. Można zarabiać krocie, a mimo to ledwo wiązać koniec z końcem, bo to nie przychody czynią człowieka majętnym, ale sposób, w jaki nimi zarządza. I właśnie tutaj pojawia się pierwszy najważniejszy aspekt, o którym mówił Miłosz Brzeziński, czyli umiejętność życia poniżej własnych możliwości finansowych.


Pieniądze - zdjęcie ilustracyjne Fot. Franciszek Mazur / Agencja Wyborcza.pl


Czy każdy może zostać milionerem? Nie. I są konkretne powody, dlaczego tak jest
- Poprawnie jest żyć o jeden poziom ekonomiczny niżej, niż się zarabia. To ci daje najwięcej spokoju w życiu - powiedział Brzeziński w podcaście "Balans". Brzmi prosto? W praktyce to właśnie ten nawyk odróżnia ludzi, którzy mają stabilność finansową od tych, którzy popadają w długi. Psycholog zwrócił uwagę, iż wiele osób nigdy nie nauczy się gromadzenia pieniędzy, choćby jeżeli będą zarabiać krocie. Oszczędzanie jest kwestią charakteru, a nie wysokości wypłaty. W krajach azjatyckich nie jest niczym niezwykłym odkładanie choćby 60-80 proc. dochodów, co w Europie wydaje się niewykonalne.


Drugi czynnik to punkt startowy. Czy każdy ma równe szanse na bogactwo? Niestety nie. Ogromne znaczenie ma to, w jakiej rodzinie się urodzimy. Osoby z zamożnych domów mają dostęp do lepszej edukacji finansowej i kapitału początkowego, który umożliwia inwestowanie. jeżeli zaczynamy od zera, najważniejsze staje się stopniowe budowanie majątku krok po kroku dzięki oszczędnościom i procentowi składanemu. Brzeziński podkreślił jednak, iż niektóre osoby nigdy nie będą w stanie się wzbogacić i nie zawsze wynika to z lenistwa.


Pieniądze (zdjęcie ilustracyjne) Fot. Bartosz Bobkowski / Agencja Wyborcza.pl


Czasem życie po prostu się "nie układa", a zdrowie, kryzysy finansowe i nieprzewidziane sytuacje mogą skutecznie zahamować drogę do sukcesu. Warto jednak pamiętać, iż choć nie wszyscy osiągną bogactwo, każdy ma szansę poprawić swoją sytuację finansową. Wystarczy trzymać się dwóch prostych zasad: wydawać mniej niż się zarabia i systematycznie odkładać. Brzmi banalnie? Być może, ale to właśnie codzienne nawyki decydują o tym, kto cieszy się finansową stabilnością, a kto nieustannie martwi się o brak środków na "czarną godzinę".


Ile według Ciebie trzeba zarabiać, aby zaliczać się do zamożnych w Polsce? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.
Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu.
Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału