Dla wielu freelancerów kredyt hipoteczny to temat budzący emocje i obawy. Z jednej strony – praca na własny rachunek daje wolność i wyższe zarobki niż na etacie. Z drugiej – wciąż panuje przekonanie, iż banki niechętnie udzielają kredytów osobom bez umowy o pracę.
Rzeczywiście, dla instytucji finansowych etat oznacza stabilność i przewidywalność dochodów. Freelancing postrzegany jest jako działalność ryzykowna, w której przychody mogą być nieregularne. Jednak to nie znaczy, iż wolny strzelec nie ma szans na kredyt. W praktyce coraz więcej banków dostosowuje procedury do nowych realiów rynku pracy – uwzględniając JDG, umowy cywilnoprawne czy przychody z platform do fakturowania.
W tym artykule pokażemy, jak banki oceniają freelancerów starających się o kredyt hipoteczny, jakie dokumenty trzeba przygotować i które formy działalności dają największe szanse na pozytywną decyzję. Zastanowimy się także, czy alternatywy dla JDG – np. Bizky Freelance Prime – mogą zwiększyć wiarygodność freelancera w oczach instytucji finansowych.
Jak banki patrzą na freelancera?
Banki w pierwszej kolejności oceniają ryzyko związane z udzieleniem kredytu. Dla nich najważniejsze jest, aby klient był w stanie regularnie spłacać raty przez kilkanaście czy choćby kilkadziesiąt lat.
Etat a freelancing – dwa światy
- Umowa o pracę na czas nieokreślony to dla banku złoty standard – stabilność, przewidywalne wpływy, mniejsze ryzyko utraty dochodu.
- Freelancer to w oczach banku osoba, która może zarobić bardzo dużo w jednym miesiącu, a w kolejnym – nic. To oznacza wyższe ryzyko i większe wymagania formalne.
Co bank analizuje u freelancera?
- Historia dochodów – najczęściej wymaga się udokumentowania przychodów z minimum 12 miesięcy (czasem choćby 24).
- Regularność wpływów – bank woli mniejsze, ale stabilne przychody niż duże, ale nieregularne.
- Forma działalności – JDG i rozliczenia podatkowe są dla banków bardziej przejrzyste niż umowy cywilnoprawne.
- Stabilność kontraktów – stała kooperacja z jednym lub kilkoma klientami zwiększa wiarygodność freelancera.
Wniosek
Banki nie skreślają freelancerów, ale oceniają ich surowiej niż etatowców. Im lepiej udokumentowane i regularne dochody, tym większe szanse na kredyt.
Tabela nr 1: Porównanie podejścia banków – etat vs freelancer
Stabilność dochodów | Wysoka | Zmienna |
Wymagana historia dochodów | 3–6 miesięcy | 12–24 miesiące |
Wymagane dokumenty | Zaświadczenie o zarobkach | PIT, faktury, umowy, wyciągi bankowe |
Ocena ryzyka | Niska | Średnia/wysoka |
Dokumenty wymagane od freelancera
Aby przekonać bank do udzielenia kredytu hipotecznego, freelancer musi przygotować znacznie więcej dokumentów niż osoba zatrudniona na etacie. Instytucje finansowe chcą upewnić się, iż dochody są stabilne, regularne i legalne.
Najczęściej wymagane dokumenty:
- PIT z ostatniego roku lub dwóch lat – podstawowy dowód, iż freelancer osiągał dochody i rozliczał podatki w Polsce.
- Księga przychodów i rozchodów / ewidencja przychodów – w przypadku JDG.
- Umowy z klientami – potwierdzające źródła przychodów i stabilność współpracy.
- Faktury i rachunki – im więcej, tym lepiej; pokazują regularność pracy.
- Wyciągi z konta bankowego – bank sprawdza, czy pieniądze faktycznie wpływają i czy są stabilne.
Na co zwracają uwagę banki?
- Okres prowadzenia działalności – zwykle minimum 12 miesięcy, choć niektóre banki wymagają 24 miesięcy przy JDG.
- Regularność przychodów – lepiej wygląda stałe 6–8 tys. zł miesięcznie niż wahania od 2 tys. do 20 tys. zł.
- Rodzaj rozliczeń – banki preferują podatników na skali lub liniowym PIT, ryczałtowcy mogą mieć niższą zdolność kredytową (dochód liczony od przychodu).
Wniosek
Dla freelancera najważniejsze jest udokumentowanie ciągłości pracy i stabilnych dochodów. Im bardziej przejrzyste rozliczenia, tym łatwiej uzyskać pozytywną decyzję kredytową.
JDG a kredyt hipoteczny
Dla banków najbardziej „czytelną” formą freelancingu jest jednoosobowa działalność gospodarcza (JDG). Dzięki rejestracji w CEIDG i regularnym rozliczeniom podatkowym instytucje finansowe mają jasny obraz dochodów przedsiębiorcy.
Wymagany okres prowadzenia JDG
- Większość banków wymaga co najmniej 12 miesięcy działalności.
- Niektóre instytucje stawiają wyższy próg – 24 miesiące nieprzerwanej aktywności.
- Krótszy staż oznacza niemal pewną odmowę.
Jak forma opodatkowania wpływa na zdolność kredytową?
- Skala podatkowa (12% i 32%) – banki liczą zdolność na podstawie dochodu netto z PIT. Korzystne przy niskich kosztach.
- Podatek liniowy (19%) – stabilna i przewidywalna forma, dobrze postrzegana przez banki.
- Ryczałt – trudniejszy przypadek, ponieważ podatek liczony jest od przychodu, a koszty nie są uwzględniane. Banki zwykle obniżają zdolność kredytową w tej formie.
Plusy JDG przy kredycie
- Łatwość udokumentowania dochodu.
- Większa wiarygodność wobec banku.
- Możliwość współkredytowania z małżonkiem czy partnerem.
Minusy JDG
- Wysokie koszty stałe (ZUS, księgowość).
- Konieczność udokumentowania długiej historii – freelancerzy „na świeżo” są praktycznie bez szans.
Tabela nr 2: Jak forma opodatkowania JDG wpływa na zdolność kredytową
Skala podatkowa | Dochód z PIT (po kosztach) | Neutralna/dobra |
Podatek liniowy | Dochód z PIT (po kosztach) | Dobra, stabilna |
Ryczałt | Dochód liczony od przychodu, bez kosztów | Słabsza zdolność |
Freelancer na umowach cywilnoprawnych
Freelancerzy pracujący wyłącznie na podstawie umów o dzieło lub umów zlecenia mają trudniejszą drogę do uzyskania kredytu hipotecznego. Dla banków taki dochód jest mniej stabilny i trudniejszy do przewidzenia niż w przypadku JDG.
Jak banki traktują umowy cywilnoprawne?
- Umowa zlecenie – częściej akceptowana, bo wiąże się ze składkami ZUS i regularnymi przelewami. Banki jednak zwykle wymagają minimum 12 miesięcy historii współpracy.
- Umowa o dzieło – traktowana jako dochód okazjonalny, dlatego rzadko jest uznawana w całości przy liczeniu zdolności kredytowej.
- W obu przypadkach konieczne jest przedstawienie PIT-37 z ostatniego roku oraz umów i potwierdzeń przelewów.
Wady tego modelu dla kredytobiorcy
- Brak długoterminowej stabilności – umowy zwykle zawierane są na krótki okres.
- Trudności w udowodnieniu regularności wpływów.
- Często bank przyjmuje tylko część dochodu do obliczenia zdolności kredytowej (np. 50–70%).
Wniosek
Choć kredyt hipoteczny na podstawie umów cywilnoprawnych jest możliwy, w praktyce wymaga większych zabezpieczeń (np. współkredytobiorcy) i ogranicza maksymalną kwotę, jaką można uzyskać. Dla freelancerów z takim źródłem dochodu łatwiej o kredyt konsumpcyjny niż hipoteczny.
Platformy do fakturowania a banki
Coraz większa liczba freelancerów w Polsce korzysta z platform do fakturowania, które umożliwiają im legalną współpracę z klientami bez zakładania własnej działalności gospodarczej. Jeszcze kilka lat temu banki podchodziły do tego modelu ostrożnie, ale w tej chwili sytuacja się zmienia – instytucje finansowe zaczynają akceptować dochody uzyskiwane przez platformy.
Jak banki oceniają dochody z platform?
- Kluczowa jest regularność wpływów na konto – im bardziej powtarzalne, tym lepiej.
- Bank wymaga zwykle PIT-u rocznego (rozliczenia podatkowego, które generuje platforma) oraz zestawienia faktur wystawianych przez freelancera.
- Stabilność dokumentacji i przejrzystość rozliczeń zwiększa wiarygodność freelancera w oczach banku.
Bizky Freelance Prime a zdolność kredytowa
W przypadku Bizky Freelance Prime freelancer ma kilka przewag:
- Stały abonament i nielimitowana liczba faktur – co ułatwia budowanie historii finansowej.
- Faktury VAT wystawiane w imieniu freelancera (w tym w walutach obcych).
- Automatyczne rozliczenia podatkowe – dzięki temu PIT i historia przychodów są uporządkowane i łatwe do okazania w banku.
- Dostęp do NFZ – co dodatkowo zwiększa wiarygodność finansową w oczach instytucji.
Wniosek
Dochody z platform stają się coraz bardziej akceptowalne w procesie kredytowym, o ile freelancer potrafi je odpowiednio udokumentować. Model abonamentowy, taki jak Bizky Prime, pozwala na tworzenie przejrzystej i powtarzalnej historii finansowej, która działa na korzyść przy ocenie zdolności kredytowej.
Tabela nr 3: Jak różne źródła dochodu są oceniane przez banki
Etat (umowa o pracę) | Bardzo dobra | Stabilność, najłatwiejsza droga |
JDG – podatek liniowy/skala | Dobra | Wymagana długa historia, wyższa wiarygodność |
JDG – ryczałt | Średnia | Dochód liczony od przychodu, niższa zdolność |
Umowy cywilnoprawne | Ograniczona | Często tylko część dochodu liczona do zdolności |
Platformy do fakturowania | Rosnąca | Akceptowane, jeżeli regularne i udokumentowane |
Case studies
Żeby lepiej zobaczyć, jak różne formy freelancingu wpływają na szanse uzyskania kredytu hipotecznego, przyjrzyjmy się kilku przykładowym sytuacjom.
1. Grafik na JDG
Paweł prowadzi jednoosobową działalność gospodarczą od 3 lat i rozlicza się podatkiem liniowym.
- Dochód miesięczny: ok. 12 000 zł.
- Dokumenty: PIT-36L, księga przychodów i rozchodów, faktury.
- Decyzja banku: pozytywna – bank docenił stabilność i długość historii działalności.
- Wniosek: JDG z liniowym PIT to najbardziej czytelny model dla banków.
2. Copywriter na umowie o dzieło
Magda pisze teksty dla agencji reklamowych, rozlicza się głównie na podstawie umów o dzieło.
- Dochód miesięczny: ok. 5 000 zł, ale nieregularny.
- Dokumenty: PIT-37, umowy, wyciągi z konta.
- Decyzja banku: odmowa – bank uznał dochód za zbyt niestabilny.
- Wniosek: umowy cywilnoprawne są słabym fundamentem dla kredytu hipotecznego.
3. Programista korzystający z Bizky Freelance Prime
Michał współpracuje z klientami z Polski i Niemiec, fakturuje ich przez Bizky Prime.
- Dochód miesięczny: ok. 15 000 zł.
- Dokumenty: PIT wygenerowany przez Bizky, zestawienie faktur, wyciągi bankowe.
- Decyzja banku: pozytywna – dzięki regularnym wpływom i przejrzystej dokumentacji.
- Wniosek: platformy w modelu abonamentowym mogą zwiększyć szanse na kredyt.
4. Fotograf z działalnością nierejestrowaną
Ola dorabia fotografią, zarabiając ok. 2 500 zł miesięcznie.
- Dokumenty: rachunki i PIT-36.
- Decyzja banku: odmowa – zbyt niskie i nieregularne przychody.
- Wniosek: działalność nierejestrowana nie daje realnych szans na kredyt hipoteczny.
Tabela nr 4: Szanse na kredyt w zależności od formy freelancingu
JDG – podatek liniowy/skala | Wysokie | Stabilność, dobra wiarygodność |
JDG – ryczałt | Średnie | Niższa zdolność kredytowa |
Umowa zlecenie | Ograniczone | Akceptowane, ale trudniej |
Umowa o dzieło | Niskie | Dochód traktowany jako okazjonalny |
Działalność nierejestrowana | Bardzo niskie | Zbyt małe i nieregularne dochody |
Platformy (np. Bizky Prime) | Wysokie (rośnie) | Regularne i udokumentowane wpływy |
Jak freelancer może zwiększyć szanse na kredyt?
Choć freelancerzy mają trudniejszą drogę do uzyskania kredytu hipotecznego niż osoby na etacie, istnieje kilka praktycznych sposobów, by znacząco poprawić swoją wiarygodność w oczach banku.
1. Zbudowanie dłuższej historii przychodów
Banki wymagają minimum 12 miesięcy udokumentowanych wpływów, a najlepiej 24. Dlatego warto gromadzić faktury, umowy i PIT-y oraz dbać o ciągłość działalności – choćby jeżeli w niektórych miesiącach przychody są niższe.
2. Regularne wpływy na konto
Stałe przelewy – choćby mniejsze – wyglądają w banku lepiej niż duże, ale okazjonalne wypłaty. jeżeli klient płaci nieregularnie, freelancer może negocjować rozliczenia miesięczne zamiast kwartalnych.
3. Wybór korzystniejszej formy opodatkowania
Przy JDG często lepiej wygląda skala podatkowa lub liniowy PIT – bank bierze pod uwagę dochód netto. Ryczałt obniża zdolność kredytową, bo dochód liczony jest od przychodu.
4. Ograniczenie kosztów w rozliczeniach
Choć dla podatków opłaca się maksymalnie obniżać dochód, w oczach banku liczy się wynik netto. Warto więc nie „zaniżać” dochodów przesadnymi kosztami, jeżeli planuje się kredyt.
5. Współkredytobiorca
Dodanie współmałżonka lub partnera do kredytu zwiększa szanse na pozytywną decyzję – choćby jeżeli sam freelancer ma nieregularne dochody.
6. Korzystanie z platform w modelu abonamentowym
Rozliczenia przez platformy takie jak Bizky Freelance Prime dają freelancerowi regularne faktury i przejrzystą dokumentację. Dla banku oznacza to większą stabilność i przewidywalność wpływów, co poprawia ocenę zdolności kredytowej.
Najczęstsze błędy freelancerów starających się o kredyt
Wielu wolnych strzelców traci szanse na kredyt hipoteczny nie dlatego, iż zarabiają za mało, ale przez błędy w przygotowaniu i dokumentacji. Oto najczęstsze z nich:
1. Zaniżanie dochodów w PIT
Dla obniżenia podatków freelancerzy często maksymalizują koszty. Niestety, bank patrzy na dochód netto, a nie przychód. Efekt? Formalnie zarabiają „za mało”, żeby spłacić kredyt.
2. Brak ciągłości wpływów
Długie przerwy w pracy lub nieregularne przelewy od klientów zmniejszają zdolność kredytową. Bank woli widzieć choćby mniejsze, ale stabilne kwoty co miesiąc.
3. Składanie wniosku zbyt wcześnie
Wielu freelancerów składa wniosek po kilku miesiącach pracy, licząc na wysokie zarobki. Tymczasem większość banków wymaga co najmniej 12–24 miesięcy udokumentowanej działalności.
4. Niekompletne dokumenty
Brak PIT-u, niepełna historia faktur czy brak umów z klientami często kończy się odmową już na etapie wstępnym. Bank musi widzieć pełny obraz finansów.
5. Brak „czystego konta”
Bank analizuje także wydatki i obciążenia. Zaległe zobowiązania, niespłacone karty kredytowe czy debety obniżają szanse na pozytywną decyzję.
6. Ignorowanie alternatyw
Część freelancerów uparcie próbuje przekonać bank, opierając się wyłącznie na umowach o dzieło. Tymczasem przejście na JDG lub rozliczanie się przez platformę (np. Bizky Freelance Prime) mogłoby znacząco zwiększyć ich wiarygodność.
Podsumowanie
Freelancerzy w Polsce mają trudniejszą drogę do uzyskania kredytu hipotecznego niż osoby zatrudnione na etacie, ale nie jest to misja niemożliwa. Banki coraz lepiej rozumieją specyfikę wolnych zawodów, choć wciąż wymagają od nich większej przejrzystości i dłuższej historii dochodów.
- Największe szanse mają osoby prowadzące JDG – zwłaszcza na podatku liniowym lub skali. Banki chętnie akceptują takie dochody, pod warunkiem iż firma działa przynajmniej 12–24 miesiące.
- Umowy cywilnoprawne są trudniejsze do zaakceptowania – banki traktują je jako mniej stabilne źródło dochodu.
- Działalność nierejestrowana praktycznie wyklucza kredyt hipoteczny z powodu niskich i nieregularnych wpływów.
- Platformy do fakturowania zyskują coraz większe znaczenie – regularne rozliczenia, przejrzysta dokumentacja i PIT wystawiony przez operatora ułatwiają freelancerom staranie się o kredyt.
Najważniejsze wnioski
- Kluczowe dla banku są: stabilność, ciągłość i udokumentowanie dochodów.
- Nie warto zaniżać dochodów w PIT, jeżeli w planach jest kredyt hipoteczny.
- Dłuższa historia przychodów (12–24 miesiące) znacząco zwiększa szanse.
- Rozliczanie się przez model abonamentowy, taki jak Bizky Freelance Prime, może być atutem – daje bankowi czytelny obraz finansów i regularnych wpływów.
Podsumowując: freelancer nie musi rezygnować z marzenia o własnym mieszkaniu. Wystarczy odpowiednio wcześnie zadbać o dokumentację i wybrać formę działalności, która będzie dla banku przejrzysta i wiarygodna.