Gdańsk. Ukraińcy porwali swoich pracowników. Poszło o wypowiedzenie pracy

10 miesięcy temu

Gdańscy policjanci zatrzymali czterech obywateli Ukrainy podejrzanych o porwanie swoich dwóch pracowników, obywateli Mołdawii. Ukraińcy mieli ich także pobić w celu wymuszenia podpisania innej treści wypowiedzenia umowy o pracę.

Mundurowi otrzymali zgłoszenie, iż dwaj dwaj obywatele Mołdawii zostali wywiezieni na tereny portowe. Funkcjonariusze ustalili też adres w rejonie Siedlec, pod którym prawdopodobnie się oni znajdowali.

Na miejscu policjanci zatrzymali czterech obywateli Ukrainy w wieku od 21 do 41 lat. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu, a następnie zostali doprowadzeni do prokuratory, gdzie usłyszeli zarzuty.

Mężczyźni byli bici kijami baseballowymi

Pokrzywdzeni pracowali jako monterzy, jeden ze sprawców był ich pracodawcą. Chciał przemocą zmusić swoich pracowników do tego, aby dokonali zmian w pisemnym wypowiedzeniu o pracę, które wcześniej złożyli.

ZOBACZ: Portugalia. Zakaz kontaktowania się przełożonych z pracownikami po godzinach

Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik, którzy m.in. zabezpieczyli kij baseballowy oraz samochód, którym przewożono pokrzywdzonych.

Za zmuszanie do określonego zachowania grozi kara więzienia

Jak wynika z komunikatu KMP w Gdańsku, 28-latek usłyszał zarzuty zmuszenia do określonego zachowania oraz pozbawienia wolności, a 39- oraz 21-latek usłyszeli zarzuty więzienia pokrzywdzonych.

ZOBACZ: Nowe przepisy. Pracodawca sprawdzi trzeźwość pracownika

Wobec podejrzanych sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru. Mężczyźni nie mogą opuścić kraju, mają też zakaz kontaktowania się między sobą oraz z pokrzywdzonymi.

Za porwanie i przetrzymywanie mężczyzn wolności grozi im kara więzienia od trzech miesięcy do pięciu lat. Taka sama kara grozi za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu. Natomiast za zmuszenie groźbą, przemocą do określonego zachowania grozi kara trzech lat więzienia.

WIDEO: "Graffiti". Władysław Bartoszewski: Uważam, iż należy powołać komisję ws. wpływów rosyjskich
Idź do oryginalnego materiału