

HEA:D OF THE WORL:D
„Nie rzucaj pracy która Cię męczy, jeżeli nie wiesz przed czym uciekasz” – powiedział ktoś ważny, ale nie pamiętam kto
Na tym etapie nie potrzebujesz nowej pracy.Potrzebujesz raczej RESETU.Mentalnego audytu kariery.Raczej nie Excel i test Gallupa, tylko czarna, gęsta jak smoła w piekle kawa + cisza, kartka, długopis i rozmowa z samym sobą:– Co mnie tak naprawdę w tej robocie męczy?– W czym jestem dobry, ale nie chcę już tego robić?– Co mi kiedyś dawało tlen, a dzisiaj go odbiera?– I co by się musiało wydarzyć / zmienić, żebym znów poczuł/a, iż to ma sens?– Czym dla mnie jest sens?Bez odpowiedzi na te pytania, każda kolejna zmiana prawdopodobnie będzie jak los na loterii. W sumie, żeby wygrać trzeba grać więc może coś w tym jest? jeżeli myślisz, iż nowy tytuł coś zmieni to możesz się rozczarować.Bo możesz mieć w stopce HEA:D OF THE WORL:D i przez cały czas być w czarnej jak ta kawa, czteroliterowej :D.Ludzie zmieniają wizytówki, Hondy na Mercedesy i dalej są wypaleni w środku.WHY?Bo nie zrobili PAUZY i nie przyjrzeli się własnym wartościom, które ewoluuuuuują i zmieniają się wraz z wiekiem.Zanim rzucisz papier zrób – STOP. Może dzięki temu, nie wpadniesz znowu w to samo bagno jak ostatnio?Tylko uważaj bo BAGNO wciąga bardziej niż pistacje i sam Diego Armando 10 :XXDD
