Pierwszy tworzą agencje i firmy rekrutacyjne, które masowo wdrażają rozwiązania oparte na automatyzacji i sztucznej inteligencji. Drugi to małe organizacje, w których HR przez cały czas często funkcjonuje w modelu „analogowym”, a z narzędzi HR Tech korzysta jedynie 62% firm zatrudniających do 10 pracowników. Eksperci podkreślają, iż taka technologiczna przepaść może bezpośrednio wpływać na konkurencyjność przedsiębiorstw w najbliższych latach.
HR TECH CHANGER 2025 to już kolejna odsłona, opracowywanego przez Polskie Forum HR raportu, który kompleksowo opisuje kondycję i cyfrową dojrzałość polskiej branży HR. Tegoroczna edycja badania została zrealizowana we współpracy z Agencją Badawczą Openfield. – W ciągu kilku ostatnich lat technologia nie tylko zmieniła HR, ona całkowicie przeformułowała sposób, w jaki myślimy o pracy z ludźmi. Nasze badanie kolejny raz pokazuje tempo tej transformacji oraz to, jak różnie radzą sobie z nią organizacje w Polsce – mówi Anna Wicha, Prezes Zarządu Polskiego Forum HR.
Jak dodaje, tegoroczna edycja raportu wyjątkowo wyraźnie podkreśla rosnące dysproporcje rynkowe. – Dziś w agencjach rekrutacyjnych odsetek specjalistów wykorzystujących narzędzia HR Tech przekracza 98%. To, co jeszcze niedawno było ciekawostką, stało się absolutnym standardem. Tymczasem w najmniejszych organizacjach aż 38% działów HR deklaruje, iż w ogóle nie używa technologii. To realna przepaść, która wpływa na efektywność procesów i konkurencyjność firm. – podkreśla Anna Wicha.
W rekrutacji rządzi AI
Podobnie jak w ubiegłych latach, także tym razem respondenci wskazali obszary związane z rekrutacją jako te, które są najintensywniej wspierane technologicznie. Na podium znalazły się selekcja kandydatów (32%), ich pozyskiwanie (25%) oraz systemy ATS i zarządzanie bazą kandydatów (19%). To potwierdza, iż to właśnie rekrutacja jest obszarem, w którym HR Tech rozwija się najszybciej i gdzie AI faktycznie widać w działaniu.
Choć to rekrutacja pozostaje głównym beneficjentem narzędzi HR Tech, raport pokazuje, iż im większa organizacja, tym szersze zastosowanie technologii. W firmach zatrudniających powyżej 250 osób rozwiązania cyfrowe wspierają już niemal każdy etap cyklu życia pracownika – od selekcji i oceny kompetencji, przez digitalizację dokumentacji i zarządzanie czasem pracy, aż po wellbeing i benefity.
AI w odcieniach szarości
Dla organizacji, które wykorzystują automatyzację i narzędzia oparte na AI korzyści z nich płynące są oczywiste. Jednak wraz ze wzrostem automatyzacji w procesach HR, rośnie świadomość, iż nie jest to technologia pozbawiona wad, czy zagrożeń. O ile jeszcze w ubiegłym roku branża wskazywała, iż największe wyzwania w stosowaniu HR Tech to 1. koszt narzędzi, 2. zachowanie prywatności i bezpieczeństwa danych oraz 3. trudności z wdrożeniem rozwiązań, to już tegoroczne badanie przesuwa punkt ciężkości w stronę (1.) kwestii zachowania prywatności i bezpieczeństwa danych oraz (2.) błędów algorytmicznych i stronniczość AI. Koszt narzędzie zajmuje w tej chwili ostatnie miejsce na podium. Co ciekawe, są to dokładnie te obszary, które w unijnym rozporządzeniu AI Act kwalifikują rozwiązania HR do kategorii systemów wysokiego ryzyka. To dowód, iż polskie środowisko HR trafnie identyfikuje zagrożenia związane z wykorzystywaniem AI w procesach dotyczących ludzi.
Luka kompetencyjna
Wspomniany AI Act precyzyjnie określa, w jakich obszarach HR można wykorzystywać sztuczną inteligencję oraz jakie obowiązki spoczywają na organizacjach. Jednocześnie jasno podkreśla, iż żadna decyzja dotycząca pracownika lub kandydata nie może być w pełni zautomatyzowana i pozostawiona wyłącznie algorytmowi. – Unijne rozporządzenie nakłada na firmy obowiązki, które wymagają między innymi rozumienia algorytmów i stałego nadzoru człowieka nad decyzjami AI. W tym kontekście ujawniona w raporcie luka kompetencyjna staje się jeszcze poważniejszym ryzykiem – wyjaśnia Przemysław Kadula, vice-prezes Polskiego Forum HR. Tym bardziej niepokoi fakt, iż odsetek firm, w których pracodawca zapewnia dostęp do szkoleń rozwijających kompetencje technologiczne wynosi zaledwie 34%. Rośnie za to świadomość przedstawicieli środowiska HR, gdzie 46% kształci się w tym obszarze na własną rękę.
Przyszłość HR Tech – inwestycje
Wyniki raportu pokazują nie tylko, gdzie dziś znajduje się polski HR, ale też dokąd zmierza. Najbliższe 12 miesięcy zapowiadają się dla większości uczestników rynku jako czas inwestycji w rozwiązania oparte na AI, przede wszystkim w obszarach selekcji (19%), oceny kompetencji (21%) i zarządzania bazą kandydatów (17%).
Jednocześnie aż jedna trzecia organizacji deklaruje, iż nie planuje żadnych inwestycji. W praktyce oznacza to, iż rynkowa polaryzacja będzie dalej narastać. Jedne firmy wejdą w erę inteligentnej automatyzacji, inne pozostając przy manualnych procesach będą stopniowo tracić przewagę konkurencyjną. – Coraz wyraźniej widać, iż inwestycje w HR Tech nie są już kwestią wyboru, ale warunkiem utrzymania efektywności i zdolności konkurencyjnej – komentuje Agnieszka Zielińska, Dyrektorka Polskiego Forum HR. – Firmy, które decydują się na wdrażanie rozwiązań opartych na AI, szybciej optymalizują procesy i podejmują trafniejsze decyzje biznesowe. Z kolei podmioty odkładające inwestycje na później ryzykują pozostanie w tyle, szczególnie w obliczu dynamicznych zmian regulacyjnych i rosnących oczekiwań pracowników oraz kandydatów – dodaje.
Raport „HR TECH CHANGER 2025”, zawierający pełne wyniki badania zrealizowanego przez Openfield na zlecenie Polskiego Forum HR, komentarze ekspertów i analizy trendów, dostępny jest bezpłatnie na stronie Polskiego Forum HR. https://polskieforumhr.pl/wp-content/uploads/2025/12/RAPORT-HR-TECH-CHANGER-2025.pdf
Konfederacja Lewiatan







