Przetarg na sprzedaż majątku Huty Częstochowa miał się odbyć w częstochowskim sądzie w połowie lutego. Na wniosek syndyka zakładu sąd odroczył posiedzenie. Syndyk wystosował bowiem pytanie do rządu. Chciał wiedzieć, czy Skarb Państwa zamierza bezpośrednio wykupić hutę w związku z wpisaniem jej na listę przedsiębiorstw strategicznych.
Huta trafiła na istotną listę
Chodzi o uprawnienie wynikające z art. 311 Prawa upadłościowego. Na jego mocy "Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Obrony Narodowej przysługuje prawo wykupu składników majątku służących do prowadzenia działalności w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa państwa". Wystarczy, iż minister obrony przedstawi sędziemu-komisarzowi oświadczenie. Reklama
Pytanie syndyka do MON miało związek z wpisaniem Liberty Częstochowa w upadłości, właściciela Huty Częstochowa, na listę spółek strategicznych i objęciem jej ochroną państwa. Stało się to możliwe po przyjęciu przez rząd, w lutym, nowelizacji rozporządzenia ws. wykazu podmiotów podlegających ochronie oraz adekwatnych dla nich organów kontroli. Autorem zmian było Ministerstwo Aktywów Państwowych.
Decyzję uzasadniono istotnym znaczeniem firmy dla bezpieczeństwa państwa. “Jako jedyny zakład hutniczy w kraju posiada zdolności technologiczne do produkcji hartowanych blach grubych na potrzeby przemysłu obronnego. Ma również jedną z największych w UE hal produkcyjnych, która umożliwia m.in. remont sprzętu wojskowego" - czytamy w komunikacie Rady Ministrów z 11 lutego.
Huta ponownie pod wycenę
Oświadczenie MON o woli wykupienia huty dotarło do częstochowskiego sądu gospodarczego w piątek, 7 marca - informuje tamtejszy portal. Przejęcie przedsiębiorstwa tą ścieżką będzie precedensem - odbędzie się pierwszy raz w historii. Nie ma więc wypracowanych procedur w tej kwestii. “Wkrótce sąd wyznaczy biegłego, który ponownie wyceni majątek huty” - informuje częstochowski portal.
Koszty opinii biegłego poniesie Skarb Państwa. “Postanowienie ustalające cenę sprzedaży, po której jest dokonywany wykup, przysługuje Ministrowi Obrony Narodowej, wierzycielom oraz upadłemu” - informuje PAP. Pierwotnie, w postępowaniu upadłościowym, majątek huty został wyceniony na blisko 227 mln zł. Taka była cena wywoławcza w przetargu, do którego nie doszło.
Hutą pokieruje Węglokoks?
Huta Częstochowa działała w oparciu o majątek spółki Liberty Częstochowa sp. z o.o. w upadłości. Produkcja stanęła pod koniec 2023 r., jednak pracodawca płacił załodze wynagrodzenia do końca sierpnia. Porozumienie z syndykiem w sprawie dzierżawy majątku huty zawarł w listopadzie 2024 r. Węglokoks. Po wydzierżawieniu majątku uregulował zaległości i przywrócił produkcję. Spółka Skarbu Państwa - jako dzierżawca - miała prawo pierwokupu i deklarowała wolę zakupu majątku huty.
Stalownia ruszyła 20 stycznia, po 14 miesiącach przestoju, a 4 lutego - walcownia blach grubych. Zgodnie z tegorocznymi założeniami, jeszcze w styczniu miano wyprodukować ok. 10 tys. ton stali (pod kątem uruchomienia następnie walcowni) i około połowy roku zwiększać produkcję do 45 tys. ton miesięcznie. Zdolności produkcyjne walcowni przekraczają 40 tys. ton blach o grubości od 6 do 150 mm - informował po rozruchu stalowni wiceprezes Węglokoksu i prezes spółki Huta Częstochowa Adrian Sienicki.
Częstochowski portal nie wyklucza, iż po przejęciu huty przez MON i Skarb Państwa będzie nią zarządzała jedna z państwowych spółek. “W tym przypadku będzie to najprawdopodobniej właśnie Węglokoks, który dzierżawi w tej chwili hutę” - czytamy. - Do samego aktu notarialnego musi jednak przystąpić syndyk i minister obrony narodowej - podkreśla cytowany przez portal syndyk masy upadłościowej Huty Częstochowa Adrian Dzwonek. Przypomina, iż wcześniej strony muszą zaakceptować nową wycenę i poczekać aż się uprawomocni.