IKONOWICZ: Mieszkania muszą potanieć

3 tygodni temu

Jednak trudno uwierzyć, iż ta nieuczciwość może występować aż w tak dużej skali. Problem ma charakter makroekonomiczny. Skoro cena najmu plus media kształtuje się na poziomie miesięcznego wynagrodzenia albo coś koło tego, każde zaburzenie w dochodach może skutkować zaległościami. Jednym z powodów może być masowe występowanie umów cywilnoprawnych zamiast umów o prace. Lokator na śmieciówce, gdy zachoruje, nie otrzymuje chorobowego. Musi więc płacić z oszczędności. Sęk w tym, iż mało kto w Polsce zarabia dość, by móc coś odłożyć. Żyjemy „na styk”. Nie należy też do rzadkości, iż pracodawca zalega z wypłatami. Powstaje taka kaskada zaległości. Ja nie dostaję pensji, właściciel mieszkania nie dostaje na czas czynszu. Jednak wielu wynajmujących nie wnika w przyczyny zaległości. Jeszcze pół biedy, o ile wniesie on do sądu pozew o eksmisję. Bo wtedy wszystko odbywa się w cywilizowany sposób. Nierzadko taki lokator okazuje się na tyle słaby ekonomicznie, iż sąd przydziela mu prawo do lokalu socjalnego. Wtedy eksmisję się zawiesza do czasu, aż gmina taki lokal zaproponuje. Lokator może już płacić tylko czynsz socjalny (niski), a właściciel otrzymuje w tym okresie odszkodowanie od gminy w wysokości wolnorynkowego czynszu.

Coraz częściej jednak właściciele wolą sięgnąć po eksmisję nielegalną. Odcinanie mediów czy wręcz wynajem za duże pieniądze firm, które specjalizują się w łamaniu prawa, groźbach karalnych, a choćby stosowaniu przemocy. Metody wzięte z okresu reprywatyzacji i tzw. czyszczenia kamienic zostały już szczęśliwie zakazane i objęte sankcjami karnymi. Za utrudnianie zamieszkiwania Kodeks karny przewiduje choćby do 3 lat pozbawienia wolności. Niestety, przepisy chroniące lokatorów przed bezprawiem są zbyt rzadko stosowane, bo wielu funkcjonariuszy państwowych, w tym policjantów, uwierzyło, iż prawo własności jest nadrzędne wobec innych praw człowieka.

Nigdy nie zapomnę wyroku wydanego wobec mojego klienta chorującego na białaczkę, w którym sąd uzasadniał odmowę przyznania prawa do lokalu socjalnego w sposób następujący: „Gdyby stosować wszystkie przepisy ustawy o ochronie praw lokatorów, oznaczałoby to znaczne ograniczenie prawa własności”. Podczas rozprawy sędzia oświadczyła mojemu walczącemu z rakiem klientowi: „Ma pan dwie nogi i dwie ręce, więc może pan pracować”.

Idź do oryginalnego materiału