Im dalej, tym lepiej

5 godzin temu
Zdjęcie: Praca zdalna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay


Bardzo interesującego wywiadu udzielił niedawno redakcji „The Times” brytyjski sekretarz ds. biznesu i energii, Jonathan Reynolds.


Oświadczył w nim, iż promowanie pracy zdalnej jest celową polityką rządu, mająca doprowadzić do „wyrównania nierówności społecznych”. Możliwość pracy z domu ma być uznawana za jedno z praw pracowniczych. Jak stwierdził minister Reynolds „musimy osądzać ludzi na podstawie wyników pracy, a nie kultury („presenteeism”)” Kultura prezentyzmu jest odmianą patriarchalnej opresji, wymagającej od ludzi, żeby byli, tam gdzie pracują, albo żeby w ogóle kontaktowali się ze światem inaczej, niż przez komputer.
Idź do oryginalnego materiału