Byli pracownicy firm należących do tragicznie zmarłego biznesmena Damiana O. (†42 l.), odzyskają część swoich wynagrodzeń. Rok po śmierci biznesmena z Rybnika sąd ogłosił upadłość spółki należącej do wdowy po przedsiębiorcy, tym samym pracownicy będą mogli liczyć na zaległe wypłaty z Funduszu Gwarantowanych Świadczeń. Raport syndyka, do którego dotarł "Fakt", ujawnia kolejny dramat. Dramat wdowy po biznesmenie. Kobieta tuż po śmierci męża próbowała ocalić resztki majątku, niebawem zostanie zlicytowana.