Generacja Z na rynku pracy. Dwudziestoparolatkowie, którzy wkraczają na poważnie w swoje zawodowe życie, budzą całkiem sporo emocji pomimo swojego młodego wieku. Można by powiedzieć więcej – generują ostre dyskusje, silnie polaryzują i sprawiają, iż wielu doświadczonych managerów czuje się nagle mocno pogubionymi w tym całym zarządzaniu zasobami ludzkimi. „Za moich czasów to trzeba było dopłacać, aby móc pracować. Ale ta dzisiejsza młodzież roszczeniowa i do tego taka krucha, płaczliwa", „Pasożyty, lenie... ale spokojnie, idą ciężkie czasy, skończą się pieniążki od rodziców, dostaną wpie$%ol i nauczą się pracować" – to tylko skrawek potężnej dyskusji, jaka rozpętała...
Jak zarządzać pokoleniem płatków śniegu, aby się nie roztopiły? Czyli rzecz o GEN Z w pracy
Generacja Z na rynku pracy. Dwudziestoparolatkowie, którzy wkraczają na poważnie w swoje zawodowe życie, budzą całkiem sporo emocji pomimo swojego młodego wieku. Można by powiedzieć więcej – generują ostre dyskusje, silnie polaryzują i sprawiają, iż wielu doświadczonych managerów czuje się nagle mocno pogubionymi w tym całym zarządzaniu zasobami ludzkimi. „Za moich czasów to trzeba było dopłacać, aby móc pracować. Ale ta dzisiejsza młodzież roszczeniowa i do tego taka krucha, płaczliwa", „Pasożyty, lenie... ale spokojnie, idą ciężkie czasy, skończą się pieniążki od rodziców, dostaną wpie$%ol i nauczą się pracować" – to tylko skrawek potężnej dyskusji, jaka rozpętała...