Kierowcy poznańskiego MPK przenieśli się do Świnoujścia. "Jak to możliwe, iż doprowadza się do utraty pracowników?"

3 dni temu

Zapytaliśmy.

Na sytuację zwrócił uwagę nasz Czytelnik. "Miasto Świnoujście pochwaliło się właśnie pozyskaniem kierowców autobusów z Poznania. Jak to możliwe, iż każdego dnia w Poznaniu nie są realizowane kursy, na pojazd często czeka się po kilkanaście minut, a jednocześnie doprowadza do utraty pracowników?" - pisze.

Faktycznie urzędnicy ze Świnoujścia przekazali taką informację. Chodzi o trzech kierowców - Devanathana, Ajo i Genesha. "To doświadczeni kierowcy, którzy do tej pory pracowali w poznańskiej komunikacji miejskiej. Do Świnoujścia przyjechali, by wesprzeć tutejszy zespół kierowców i pomóc w rozwiązaniu problemu, z jakim walczy większość polskich przewoźników - braku kierowców autobusów" - przekazano.

Nowi kierowcy pochodzą z Indii, ale w Polsce pracują już od kilku lat. W Poznaniu prowadzili autobusy na regularnych liniach miejskich. "Gdy usłyszeliśmy, iż Świnoujście ma trudności kadrowe, natychmiast postanowiliśmy pomóc. To solidni kierowcy, którzy znają realia polskiej komunikacji" - mówi przedstawiciel firmy współpracującej z Komunikacją Autobusową w Świnoujściu.

Brak zawodowych kierowców dotyka wiele polskich miast. "W naszym regionie sytuację dodatkowo komplikuje bliskość granicy z Niemcami - tamtejsze firmy autobusowe kuszą polskich kierowców wyższymi zarobkami i często "wysysają" kadry z polskiego rynku" - informują urzędnicy ze Świnoujścia.

"Stanęliśmy przed wyborem: albo ograniczymy liczbę kursów, jak to się dzieje w wielu miastach, albo poszukamy wsparcia poza granicami kraju" - mówi Beata Radziszewska-Skorupa, prezes Komunikacji Autobusowej Sp. z o.o. w Świnoujściu. "Wybraliśmy rozwiązanie, które pozwala utrzymać pełny rozkład jazdy i zapewnić mieszkańcom ciągłość połączeń" - podkreśla. "Wierzymy, iż pasażerowie przyjmą nowych kierowców z życzliwością i otwartością. To profesjonaliści, którzy wykonują odpowiedzialną pracę i przyczyniają się do tego, by codzienne życie w mieście toczyło się bez zakłóceń" - dodaje.

Jak poinformowano, nowi kierowcy zostali zatrudnieni na podstawie umowy zgodnej z polskim Kodeksem pracy. Obowiązują ich również przepisy Ustawy o czasie pracy kierowców, co zapewnia przestrzeganie norm dotyczących bezpieczeństwa i odpoczynku. Wszyscy posiadają wymagane kwalifikacje - prawo jazdy kategorii D z kodem 95, świadectwo kwalifikacji zawodowej oraz aktualne badania psychologiczne. Przewoźnik podkreśla, iż zasady zatrudnienia i wynagrodzenia są jednakowe dla wszystkich kierowców, niezależnie od narodowości.

O komentarz poprosiliśmy przedstawicieli poznańskiego MPK. Jak mówi nam Agnieszka Smogulecka, MPK, wszystko wskazuje na to, iż to pracownicy agencji pracy tymczasowej i choć poznańskie MPK chciałoby takie osoby zatrzymać, nie ma takich prawnych możliwości. Ustawa o pracy tymczasowej określa maksymalny czas, przez jaki jeden pracownik tymczasowy może wykonywać obowiązki na rzecz danego pracodawcy. Okres ten nie może przekroczyć 18 miesięcy w ciągu 36 miesięcy. "Stąd rotacja do innych przedsiębiorstw. U nas też w taki sposób to wygląda. Właśnie rozpoczynają pracę kierowcy, którzy wcześniej prowadzili autobusy w Szczecinie" - tłumaczy rzeczniczka.

Idź do oryginalnego materiału