Kierowcy WRC nie mogli wrócić do domu. Musieli zasuwać w biurze

2 tygodni temu

Czołowi kierowcy WRC nie dostali wolnego po Rajdzie Chorwacji, który zakończył się tydzień temu. W tygodniu zaliczyli bowiem powrót do biura, co w żargonie rajdowym oznacza oczywiście jazdę samochodem rajdowym. Czołowe zespoły odbyły testy przed 5. rundą mistrzostw świata, Rajdem Portugalii (9-12 maja). Co ciekawe, nie wszyscy wybrali się szukać ustawień na szutrowe drogi Półwyspu Iberyjskiego.

Kierowcy WRC nie zaliczają testów przed każdym rajdem

Przedrajdowe testy są ważnym elementem przygotowań dla zespołów fabrycznych. Zwłaszcza w obliczu ograniczenia ich przez FIA do 21 dni w sezonie. Wszystko przez to, aby nie rozdmuchiwać kosztów, zwłaszcza gdy jeden z producentów (M-Sport Ford WRT) nie ma tak dużego budżetu jak w pełni fabryczne ekipy (Toyota, Hyundai). Oznacza to jednak, iż nie da się zrobić testów dla wszystkich kierowcy przed każdym rajdem. Lokalizację treningu trzeba zatem dobrze przemyśleć.

Producenci zgłoszeni do WRC mają limit 21 dni testowych w sezonie. // fot. Paulo Araujo

W tym roku każdy producent może mieć do 10 dodatkowych dni testów, ale tylko z racji prac rozwojowych dla nowego dostawcy opon. Przetarg na ogumienie w WRC wygrał Hankook. Jednak podczas takich testów jest obecny delegat FIA, który może weryfikować, czy zespół nie pracuje przy okazji nad swoimi ustawieniami. W tym roku Hankook skorzystał z pomocy Hyundaia do testów opon na śnieg (w lutym Esapekka Lappi) i asfalt (w kwietniu Andreas Mikkelsen). Asfaltową mieszankę miał okazję sprawdzić też Elfyn Evans z Toyoty.

Testy przed Portugalią także na Sardynii

Z racji tego, iż najbliższa runda Rajdowych Mistrzostw Świata odbędzie się w Portugalii, to naturalnym wyborem są testy na drogach w tym kraju. Jednak Toyota postanowiła nieco zaskoczyć i do tej imprezy przygotowywała się we Włoszech. Treningowy egzemplarz Toyoty GR Yaris Rally1 widziano na Sardynii, a pierwszy do biura wrócił mistrz świata Kalle Rovanpera. Następnego dnia kierownicę przejął Elfyn Evans, a w środę Sebastien Ogier. Ośmiokrotny mistrz świata udostępnił prawie 4-minutowy onboard z jazd na X (warto obejrzeć wideo poniżej). Czwartkową zmianę miał dla siebie Takamoto Katsuta.

Another important and successful test this week ahead of #RallyPortugal After quite a long time since I last raced on gravel, I felt good in the car getting used again to the surface. Looking forward to the rally now!

@TGR_WRC pic.twitter.com/ibHJafS1pr

— Sébastien Ogier (@SebOgier) April 26, 2024

Inny waty zobaczenia onboard pochodzi już z testów ekipy M-Sport Forda. Zespół Malcolma Wilsona na testy wybrał gminę Boticas w północnej Portugalii. We wtorek jazdy Fordem Puma Rally1 zaliczył Gregoire Munster, a w środę Adrien Fourmaux. Ten drugi założył na kask kamerę, która zapewniła wyjątkowy onboard oddający jak dużo dzieje się z punktu widzenia kierowcy. Niestety na razie takie umiejscowienie kamery jest wciąż zabronione w trakcie rajdu. Ciekawostką jest fakt, iż na piątkowych testach Adriena Fourmaux odwiedził niepełnosprawny reprezentacji Francji w siatkówce na siedząco, Romain Wolniewicz.

Another day at the office… pic.twitter.com/HtO9TVNF8E

— Adrien FOURMAUX (@AdrienFourmaux) April 27, 2024

W przypadku Hyundaia także wybrano portugalską gminę Boticas. Od wtorku ustawienia i20 N Rally1 dopracowywał Ott Tanak, a w środę lider punktacji sezonu WRC, Thierry Neuville. Dani Sordo był trzeci w kolejce, a Hiszpan dodatkowo zaliczył kilka odcinków rundy mistrzostw Portugalii – Rali Terras d’Aboboreira. W imprezie wzięło udział wielu kierowców, którzy będą rywalizowali w portugalskiej rundzie WRC2. Impreza padła łupem Krisa Meeke’a, wspieranego przez portugalskie przedstawicielstwo Hyundaia. Swoje załogi wysłały tam też Skoda i Citroen.

Idź do oryginalnego materiału