Koniec nieuczciwych praktyk. Pracodawca będzie musiał za staż płacić. Minimum 3000 zł

6 godzin temu
Staż i praktyki to pierwszy krok na ścieżce kariery, za pomocą którego można zdobyć doświadczenie, umiejętności, ale też zbudować bazę znajomości. Niestety, często pracodawcy traktują je jako okazję do "darmowej pracy". W efekcie młodzi wykonują obowiązki przewidziane dla pracowników, ale bez odpowiedniego wynagrodzenia. Z takimi praktykami chce walczyć resort pracy.
Najnowszy projekt ustawy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trafił do wykazu prac Rady Ministrów 16 września. Resort chce dzięki niemu wyeliminować zjawisko bezpłatnych staży. Z badań przeprowadzonych w 2023 roku wynika, iż ponad 1/3 pracodawców oferujących praktyki nie płaci za nie. Płatne staże oferuje zaledwie 20 proc., jednak stażyści mogą liczyć maksymalnie na 1800 zł brutto. Dodatkowo pracodawcy określeń "praktyki studenckie" i "praktyki absolwenckie" używają wymiennie. - Zdobywanie doświadczenia zawodowego poprzez staże może być i jest cennym sposobem rozwijania swoich kompetencji i umiejętności. Niezmiennie jednak, o ile jest to praca, to powinna wiązać się z godnym wynagrodzeniem - wyjaśniała w lipcu ministra pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.


REKLAMA


Zobacz wideo Sokołowska chroni prywatność syna. Dlaczego rzadko pokazuje go w sieci


Ile zarabia się na stażu? Rząd chce zmian. Wzrośnie minimalna pensja
Rząd chce, by staże rzeczywiście przygotowywały do pracy i pozwalały na zdobycie nowych doświadczeń, a nie były sposobem na bezpłatne łatanie braków kadrowych.
Celem odbywania stażu co do zasady jest nabywanie umiejętności praktycznych i doświadczenia zawodowego
- czytamy w projekcie ustawy. Najważniejsza zmiana dotyczy obowiązku wypłacania pensji w wysokości co najmniej 35 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim kwartale i "zapewnienie adekwatnej ochrony socjalnej i dostępu do ubezpieczeń społecznych". Dziś to około 3062 zł brutto, a umowa stażowa nie mogłaby przekroczyć wysokości średniej krajowej (dziś 8749 zł brutto).


To nie koniec zmian. Stażyści też będą mogli liczyć na ubezpieczenie i urlopy
Wśród planowanych przez ministerstwo zmian znalazły się też:


nowa definicja stażu "jako ograniczonej czasowo praktyki zawodowej zawierającej istotny komponent edukacyjno-szkoleniowy", którego celem jest zdobycie doświadczenia i zwiększenie szans na zatrudnienie;
obowiązek zawarcia pisemnej umowy stażowej;
obowiązek wyznaczenia opiekuna;
zakaz wymogu posiadania doświadczenia zawodowego w zawodzie, w którym odbywany będzie staż;
obowiązek określenia w każdej umowie o staż dokładnych celów, programu i zakresu obowiązków.


Umowa o staż będzie mogła zostać zawarta maksymalnie na 6 miesięcy (dotyczy to też kolejnych umów). W zależności od jej długości stażysta otrzyma okres wypowiedzenia od 7 (przy umowach do 3 miesięcy) do 14 dni (3-6 miesięcy). Stażystom będzie przysługiwało też prawo do maksymalnie 8 godzin pracy dziennie (40 godzin tygodniowo), ubezpieczenia społecznego i zdrowotnego oraz dni wolnych (1 dzień za każdy miesiąc w pierwszych 3 miesiącach, w kolejnych 2 dni za każdy miesiąc, łącznie 9 dni). Czy uważasz, iż zakaz bezpłatnych staży to dobre rozwiązanie? Zapraszamy do udziału w sondzie oraz do komentowania.


Zachęcamy do zaobserwowania nas w Wiadomościach Google.
Idź do oryginalnego materiału