Koszmar w MZEC w Kędzierzynie-Koźlu: Barbara Konobrodzka przez lata była mobbingowana, teraz chcą ją zwolnić

3 dni temu

Barbara Konobrodzka od 2023 roku znosiła szykany ze strony pracodawcy. Powód? Działalność związkowa w Związkowej Alternatywie. Teraz, gdy oficjalnie zgłosiła mobbing do wewnętrznej komisji, firma chce ją wyrzucić z pracy.

Mobbing za działalność związkową

Barbara Konobrodzka pracuje w Miejskim Zakładzie Energetyki Cieplnej w Kędzierzynie-Koźlu. W 2022 roku została przewodniczącą Związkowej Alternatywy w swoim zakładzie pracy. Celem była walka o podwyżki, ukrócenie kolesiostwa i poprawę warunków pracy. Prezes MZEC, Jolanta Gądek-Rypel, na powstanie związku zareagowała bardzo nerwowo. Barbara, a także wiceprzewodniczący zakładowej organizacji zostali postawieni przed wyborem, który kojarzy się raczej ze wschodnimi satrapiami: albo związek zostanie zlikwidowany, albo stracicie pracę. Gdy odmówili, rozpoczął się mobbing. Wobec Barbary Konobrodzkiej i Rafała Ślusarczyka stosowano m.in.:
– złośliwe uwagi,
– nadmierna krytyka,
– przedstawianie ich jako czarne owce,
– poszukiwanie haków,

– kąśliwe uwagi w obecności innych pracowników,
– kwestionowanie kompetencji,
– ignorowanie w komunikacji,

– odcięcie od dostaw materiałów biurowych,

– a choćby przemoc fizyczna (wyrywanie ryzy papieru z rąk)

Latem 2023 roku doszło do próby zwolnienia Ślusarczyka. W 2024 roku sąd przywrócił go do pracy.

Wyniszczająca presja psychiczna doprowadziła Barbarę do poważnych problemów zdrowotnych. w tej chwili jest pod stałą opieką lekarza.
Zwolnienie

W lipcu 2025 roku zgłosiła sprawę mobbingu do wewnętrznej komisji w MZEC. Wcześniej powątpiewała w sens takiego kroku – w organie tym zasiadają zaufani ludzie prezeski, konsultując z nią każdą decyzję.

Krótko potem, 25 lipca 2025 Barbara Konobrodzka otrzymała pismo, w którym pracodawca poinformował ją o zamiarze zwolnienia, podając jako przyczynę m.in. drobne błędy w dokumentach z 2024 roku. Przywołanie ich teraz, jasno wskazuje, iż pracodawca nie tylko zwolnił działaczkę związkową w ramach zemsty za zgłoszenie mobbingu, ale też dopuścił niedopuszczalnego procederu gromadzenia “haków” na pracownice.

MZEC łamie prawo

Związkowa Alternatywa nie ma wątpliwości, iż sprawa ta jest kontynuacją nagonki na przewodniczącą naszej organizacji w MZEC. Działania prezes Gądek-Rypel godzą w ustawę o związkach zawodowych, są naruszeniem konstytucyjnego prawa do zrzeszania się w związkach zawodowych oraz są aktem mobbingu.

Prezydentka – koleżanka prezeski

Równie oburzający jest brak reakcji prezydent Kędzierzyna – Koźla, Sabiny Nowosielskiej, która od 2 lat ignoruje skargi na naruszenia w MZEC. Podczas jednej z interwencji, przewodniczący Związkowej Alternatywy Piotr Szumlewicz usłyszał, iż “prezeska na pewno miała powód, by zwolnić związkowca” oraz, iż “związkowcom wydaje się, iż mogą nie wiadomo co”. Sabina Nowosielska pozostaje w koleżeńskich stosunkach z szefową podlegającej jej spółki. Panie bawią wspólnie na wycieczkach czy bankietach.

Postulaty Związkowej Alternatywy w MZEC

Związkowa Alternatywa domaga się:
– Cofnięcia nielegalnej próby zwolnienia Barbary Konobrodzkiej,
– Zaprzestania stosowania mobbingu w MZEC Kędzierzyn Koźle,
– Dymisji prezes Jolanty Gądek – Rypel
– Przywrócenia zasad dialogu społecznego i poszanowania dla związków zawodowych w MZEC

Idź do oryginalnego materiału