Kredyt mieszkaniowy wraca do gry. Nadzieje na tańsze finansowanie rosną

9 godzin temu

W kwietniu 2025 roku banki i SKOK-i otrzymały o 16,7 proc. więcej zapytań o kredyty mieszkaniowe niż rok wcześniej – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. Choć liczba wniosków nieznacznie spadła względem marca, eksperci widzą wyraźne ożywienie popytu i zapowiadają dalszy wzrost zainteresowania kredytami w kolejnych miesiącach.


Liczba osób wnioskujących o kredyt wzrosła o 10,2 proc. w skali roku do 35,64 tys. jeżeli chodzi o ujęcie miesięczne, ta liczba spadła o 3,5 proc.


Średnia wartość wnioskowanego kredytu mieszkaniowego wyniosła w kwietniu 458,1 tys. zł i była wyższa o 5,9 proc. względem poprzedniego roku. W porównaniu do marca tego roku była niższa o 0,4 proc., podano.


O 3,5 proc. spadła w kwietniu liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w porównaniu do marca br. Rok do roku wzrosła prawie o 10,2 proc.
Trzeba jednak pamiętać, iż w kwietniu rok temu odnotowaliśmy drugą najwyższą w całym 2024 r. liczbę osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy. A za spadek w ujęciu miesięcznym częściowo mogą odpowiadać Święta Wielkanocne, które w tym roku były dużo później niż rok temu i blisko majówki. To mogło ograniczyć zainteresowanie zaciąganiem kredytów mieszkaniowych. Pomimo to liczba osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy w kwietniu 2025 r. jest drugim wynikiem od stycznia 2024 r. – skomentował główny analityk Grupy BIK Waldemar Rogowski, cytowany w komunikacie.


Według niego popyt na kredyt mieszkaniowy wydaje się budzić w oczekiwaniu na spadek stóp procentowych oraz spadki cen nieruchomości widoczne zwłaszcza na rynku wtórnym, które zachęcają do zakupu nieruchomości.


– Prawdziwym gamechangerem dla popytu będzie spadek stóp procentowych – dodał Rogowski.


– Drugim czynnikiem wpływającym na wysokość wartości Indeksu jest średnia kwota wnioskowanego kredytu. W kwietniu tego roku średnia kwota wyniosła 458,2 tys. zł. Jest wyższa o 5,9 proc. niż w kwietniu 2024 r. – powiedział ekspert. Jego zdaniem w kolejnych miesiącach należy spodziewać się wzrostu popytu na kredyty mieszkaniowe.





  • Rynek mieszkaniowy na rozdrożu. Stabilizacja, nadpodaż i niepewność przed zmianami

  • Budowy mieszkań hamują, mimo miesięcznego odbicia. GUS informuje o sytuacji na rynku

  • Młodzi Polacy finansowo na plus. Coraz mniej długów, więcej inwestycji w rozwój

  • Kompetencje przyszłości wyzwaniem dla firm. Pracodawcy muszą inwestować w rozwój zespołów

Idź do oryginalnego materiału