Kruszbet na budowach strategicznych inwestycji w Polsce

5 godzin temu

Tomasz Popławski rozmawia z Karolem Lipką, prezesem zarządu PPMD Kruszbet S.A.

Kruszbet od prawie dwóch lat notuje dynamiczny wzrost i rozwój. Jaka jest recepta na sukces według państwa?

Trudno wskazać jeden moment lub element, który sprawił, iż odnieśliśmy sukces. Faktem jest, iż postanowiliśmy rozszerzyć swoją działalność poza granice województwa podlaskiego. Zaczęliśmy bardziej koncertować się na dużych inwestycjach publicznych. Oferujemy wynajem wytwórni betonu wraz z obsługą lub też dostarczenie gotowej mieszanki betonowej z naszych wytwórni mobilnych zlokalizowanych bezpośrednio na placu budowy. Dziś jesteśmy z naszymi wytwórniami na lotnisku Jasionka, gdzie jest remontowany pas startowy, na budowie drogi ekspresowej S17 w okolicach przejścia granicznego Hrebenne, a w tym roku planujemy postawienie naszej wytwórni na budowie drogi ekspresowej S12 na odcinku Lublin – Chełm. Na budowach dróg ekspresowych świadczymy usługi transportowe oraz pompowanie betonu, jesteśmy również obecni na budowie drogi wojewódzkiej nr 651 w okolicach Gołdapi. Pozostaliśmy oczywiście na Podlasiu, posiadamy WBT w Suwałkach i Olecku, a od 2024 roku – również w Lublinie. Jest więc sporo czynników sukcesu.

Jakie główne problemy napotykają państwo w codziennej działalności?

Tych również jest wiele, a jednym z największych są przedłużające się niemiłosiernie terminy. Pozyskanie klientów na nasze mobilne wytwórnie trwało ponad rok. Spowodowane to było opóźnieniami w ogłaszaniu przetargów, ale największą niewiadomą było i jest uzyskanie decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) przez głównych wykonawców. Dwa lata! Przez ten czas i maszyny, i pracownicy są w gotowości, za którą nie otrzymujemy przecież wynagrodzenia.

Ogromnym problemem dla naszej firmy jest też brak planowania w czasie przez sektor publiczny kolejnych etapów przetargów, projektowania, uzyskania odpowiednich pozwoleń oraz – co nas najbardziej interesuje – przekazania placu budowy i rozpoczęcia prac na budowie. w tej chwili nikt nie ponosi odpowiedzialności za to, co dzieje się z publicznymi inwestycjami, ile wypłaca inwestor (czyli państwo) dla wykonawców za przestoje, które są spowodowane opieszałością urzędników. Rynek inwestycji na szczeblu gminnym oraz powiatowym, jak również rynek mieszkaniowy planowany jest najwyżej na pół roku do przodu; później – jest jedna wielka niewiadoma. Powoduje to na naszym rynku, czyli głównie betoniarni lokalnych, dużą nerwowość, co skutkuje obniżaniem cen do niewiarygodnie niskiego poziomu, praktycznie bez marży. Wskutek tego nie jesteśmy w stanie zaplanować zatrudnienia czy inwestycji w nowe maszyny; stoimy w miejscu; a przecież moglibyśmy się rozwijać.

Skoro o rozwoju mowa: jakie są jego strategiczne kierunki w Kruszbecie?

Oprócz wspomnianych wcześniej kierunków duży nacisk kładziemy na promocję oraz budowę dróg betonowych, jak również place betonowe, zatoczki autobusowe oraz pierścienie rond. Posiadamy duże doświadczenie w tej dziedzinie oraz odpowiednie maszyny, takie jak supermobilna wytwórnia betonu, rozkładarka do betonu, walce, równiarki itd. Wyprodukowaliśmy i wbudowaliśmy nasz beton na ponad 100 km dróg gminnych i powiatowych oraz wielu placach i zatoczkach autobusowych.

Plany na przyszłość?

Uważam, iż nasza strategia z mobilnymi wytwórniami betonu, a także promowanie i budowa placów oraz dróg betonowych przyniosą naszej firmie długofalowy rozwój. Ponadto pozyskanie umów na dostawy betonu dla dużych inwestycji pozwalają nam na zachowanie spokoju przez dłuższy okres, ponieważ realizacja takiej umowy trwa około 2 lat i wprowadzona do przetargów publicznych waloryzacja cen chroni nas przed nieopłacalnością dostaw w tak długim okresie. Ale nie osiadamy na laurach i cały czas planujmy nowe rozwiązania i projektu, o których niedługo będę mógł powiedzieć więcej.

Idź do oryginalnego materiału