Już w listopadzie firma nieruchomościowa Signa Holding, będąca współwłaścicielem spółki Selfridges, złożyła wniosek o upadłość. Kryzys wciąż trwa, a Signa potrzebuje wsparcia od partnerów biznesowych.
Selfridges Group do 2021 roku funkcjonowało pod kierownictwem Galena Westona zarządzało pięcioma sieciami domów towarowych – Selfridges, de Bijenkorf, Brown Thomas, Arnotts oraz Holt Renfrew. W 2021 roku, po śmierci założyciela spółki, holding o wartości blisko 5 miliardów dolarów został przejęty przez Central Group i Signa Holding. Holt Renfrew pozostało z rodziną Westonów, a pozostałe sieci Selfridges Group przeszły w posiadanie Central i Signa.
Czytaj więcej: The Odder Side rozszerza dystrybucję o luksusowy dom towarowy Selfridges
Problemy Sigma Holding. Co z przyszłością domu towarowego Selfridges?
Problemy na horyzoncie pojawiły się wraz z początkiem wojny rosyjsko-ukraińskiej, która znacząco nadszarpnęła europejski sektor nieruchomości i przyczyniła się do ogromnego zadłużenia holdingu Signa. W listopadzie ubiegłego roku przedsiębiorstwo złożyło wniosek o upadłość – w związku z tym Central Group udzieliło spółce pożyczki na kwotę prawie 30 mln euro na spłatę odsetek i uzyskało większościowy pakiet udziałów. Wsparcie finansowe nie zmieniło sytuacji współwłaściciela Selfridges. Jak podaje serwis dlahandlu.pl, przedsiębiorstwo ze względu na rosnące zobowiązania Signa Holding zwróciło się z prośbą o kolejną podwyżkę.
To jest tylko czubek góry lodowej problemów, które zdają się gromadzić wokół holdingu Signa. Signa posiada udziały w rożnych aktywach związanych z nieruchomościami – od głównych niemieckich projektów detalicznych po Chrysler Building w USA. Niektóre z jego jednostek złożyły wnioski o upadłość już ponad miesiąc temu, co tylko pogłębiło kryzys finansowy holdingu. Pomimo piętrzących się problemów, rzecznik Selfridges zapewnia, iż sieć handluje i będzie handlować niezależnie od swoich akcjonariuszy.
Zdjęcie główne: Instagram