5 godzin temu
"Dopiero niedawno zaczęłam zamawiać paczki. Nie wiedziałam, iż dzięki temu można zaoszczędzić aż tyle czasu. Dotychczas nie miałam problemu z kurierami. Jak mnie nie było w domu, to paczki zostawiali pod drzwiami. Niedawno niestety jedna z paczek zniknęła i wtedy zrobiło się nie za ciekawie, bo była tam dość droga elektronika. Zadzwoniłam na infolinię, a ci kazali kontaktować się z kurierem, który w zasadzie nie poczuwał się do winy. Batalia z firmą trwała ponad miesiąc, a ja powiedziałam nawet, iż jak odpowiednio nie zareagują, to spotkamy się w sądzie" - opowiedziała nam pani nasza czytelniczka, pani Edyta, która zaznaczyła, iż w tym całym sporze, choć sama była niewinna, straciła ogrom nerwów i czasu w rozwiązanie problemu.
REKLAMA
Dziś jestem mądrzejsza, bo wtedy nie wiedziałam, iż kurier nie ma prawa zostawić paczki pod domem i powinien za każdym razem oddać ją do rąk własnych właściciela
- dodała, podkreślając, iż teraz już tego pilnuje, to ta sytuacja mocno zniechęciła ją do zamawiania i dostarczania przez kurierów. Zamiast tego, woli paczkomat, który, choć mieści się w miejscowości obok, bardziej ją przekonuje.
Kurier wrzucił jej paczkę na podwórko. O mały włos nie pomyliła jej ze śmieciami
Podobną historią podzieliła się z nami pani Milena, która mieszka pod Warszawą. Nasza czytelniczka od niedawna mieszka w jednym z szeregowców i dopiero teraz zauważyła, iż kurierzy często, bez jakiegokolwiek komunikatu, zostawiają paczkę podwórku i nie przekazują jej adresatowi.
"Mnie się zdarza non stop, iż kurier po prostu zostawia paczkę. Raz miał mi dostarczyć zaproszenie w kopercie oraz paczkę i dostarczył, ale rzucił to gdzieś przy koszu z naszymi śmieciami, bez informacji, iż tak zrobił. Byliśmy w trakcie remontu i o mały włos tego nie wyrzuciliśmy" - przyznaje pani Mielna i dodaje, iż niektórzy kurierzy piszą wiadomości SMS-owe, iż zostawili pod drzwiami. Co więcej, wcześniej choćby nie dzwonili, iż przyjadą, a często w paczkach są cenne rzeczy.
Do tej pory na szczęście nikt nie zabrał mi żadnej z paczek, ale znane mi są historie o kradzieżach na osiedlu, szczególnie teraz, kiedy mamy dużo ekip remontowych i ciągle się ktoś nieznany się przewija. Sąsiedzi mówili, żeby uważać, bo im różne rzeczy z ogródków giną, więc to zostawianie pod drzwiami nie jest w porządku, szczególnie jeżeli zamawiający tego nie akceptuje
- dodaje.
Zostawił paczkę obok domu i napisał SMS-a. "Proszę o informację, iż Pani odczytała"
O swoich doświadczeniach z kurierami opowiedziała nam także pani Kinga, która jakiś czas temu zamówiła do domu kilka doniczek. Akurat, kiedy była na wizycie u dentysty, kurier postanowił doręczyć jej paczkę. Najpierw dzwonił, ale gdy telefon nie odpowiadał, napisał wiadomość SMS-ową, iż zostawia przesyłkę w warsztacie obok domu, w którym również akurat nikogo nie było.
"Witam, kurier. Byłem z przesyłką, nikogo nie ma w domu. Pani nie odbiera telefonu. Nikogo nie ma na warsztacie. Przesyłkę zostawiłem w kuchni w warsztacie. Proszę o informację, iż odczytała pani SMS-a" - napisał kurier. Choć przewijało się tam sporo osób, na szczęście paczki nikt nie ukradł.
To legalne?
- zastanawiała się nasza czytelniczka.
Kurier zostawił jej paczkę pod drzwiami. Oto co zrobiła. 'Nie poczuwał się do winy'archiwum prywatne
Czy kurier może zostawić paczkę pod drzwiami? Przepisy mówią jasno
Jak podaje Europejskie Centrum Konsumenckie, firma przewozowa może pozostawić paczkę: adresatowi, ustawowemu przedstawicielowi, pełnomocnikowi lub pełnoletniej osobie mieszkającej z adresatem. jeżeli kurier zdecyduje się zostawić paczkę pod drzwiami, to działa nielegalnie. Może tak zrobić pod warunkiem, iż klient sam wyrazi taką wolę, jednak musi być świadoma decyzja kupującego, a nie kuriera.
o ile paczka się zagubi, sprzedawca jest odpowiedzialny i powinien, zwrócić koszty zakupu. o ile wybraliśmy firmę przewozową niezależnie od sprzedawcy, wówczas w takiej sytuacji odpowiedzialność ponosi firma, która dostarczała przesyłkę
- informuje Europejskie Centrum Konsumenckie. Na szczęście wielu kurierów, kiedy nie zastaje w domu adresata, kieruje paczki do punktów odbioru lub do pobliskich paczkomatów. Trzeba przyznać, iż to najbezpieczniejsze rozwiązanie.
A wy, drodzy internauci, czy mieliście może jakieś historie z kurierami? Podzielcie się sytuacjami, pisząc na adres: [email protected]. Gwarantuję anonimowość. Zapraszam także do udziału w sondzie.
