Legendarna huta po 300 latach nie wytrzymała. Ponad 450 osób straci pracę

14 godzin temu
Zdjęcie: INTERIA.PL


Niemiecka huta Buderus w Wetzlar po ponad 300 latach istnienia nie będzie kontynuować działalności w obecnej formie. Zlikwidowanych zostanie ponad 450 miejsc pracy. Media u naszych zachodnich sąsiadów wskazują, iż to kolejny dowód na to, iż przemysł stalowy w Niemczech przez cały czas znajduje się w głębokim kryzysie.


Buderus Special Steel to jedyny zakład stalowy w Hesji (kraj związkowy w zachodniej części Niemiec). Przedsiębiorstwo funkcjonowało w Wetzlar od około 300 lat, a także było jednym z największych pracodawców w regionie.
Dlatego decyzja o restrukturyzacji i zwolnieniach setek osób budzi niezadowolenie nie tylko wśród pracowników, ale również u polityków i lokalnych władz. Jak wskazuje tagesschau.de, wielu z zatrudnionych się tego spodziewało, po tym jak jesienią ubiegłego roku Buderus Edelstahl został sprzedany, a później ruszyła jego stopniowa rozbiórka. Reklama


Według niemieckiego portalu to jednak kolejny dowód na to, iż przemysł stalowy w Niemczech znajduje się w kryzysie. Burmistrz Wetzlar Manfred Wagner przyznał, iż tak duże zwolnienia wpłyną nie tylko na poszczególne rodziny, ale również na mieszkańców i całe miasto.
Z kolei Dagmar Schmidt, posłanka SPD z Wetzlar do Bundestagu, oceniła, iż zapowiedziane redukcje zatrudnienia to "policzek dla pracowników". Jej zdaniem od czasu przejęcia firmy właściciel nie spełnił ani jednej ze swoich obietnic, a próby rozmów polityków z właścicielem okazały się bezowocne. "Zamiast zapewnić bezpieczeństwo, potwierdził najgorsze obawy" - stwierdziła.


Legendarna huta zwolni setki osób. Pogrążyły ją wysokie koszty energii


Pracownicy o planowanych zmianach w Buderus Special Steel dowiedzieli się podczas workowego spotkania. Jej właściciel - fundusz inwestycyjny Mutares, ogłosił redukcję miejsc pracy oraz zamknięcie huty, która jest integralną częścią zakładu. W związku z tym etaty ma stracić ponad 450 pracowników.
Z kolei walcownia i ośrodek szkoleniowy zatrudniające około 350 pracowników zostaną sprzedane dolnosaksońskiemu producentowi stali Georgmarienshütte, gdzie trafią obecni zatrudnieni. Zachowana ma zostać kuźnia matrycowa do produkcji podzespołów napędowych i części maszyn, która daje pracę około 320 osobom.
Przedstawiciel firmy Buderus w Wetzlar Stephen Maier przyznał, iż nie jest zadowolony z planowanej likwidacji znacznej części z około 1100 miejsc pracy. Jednak jego zdaniem, restrukturyzacja oznacza, iż nie zostanie zwolnionych choćby 800 pracowników.


realizowane są rozmowy, aby zachować jak najwięcej miejsc pracy


Jeden z pracowników zakładu - cytowany przez tagesschau.de - przyznał, iż wtorkowa wiadomość była "dokładnie tym, czego wielu się spodziewało". Odniósł jednak wrażenie, iż wiele osób dopiero teraz zdało sobie sprawę, iż teren nie zostanie zachowany w obecnej formie - "i to po 300 latach, jak żywił okolicę".
Huta ma zostać zamknięta już 31 października. Według związku zawodowego IG Metall w tej chwili realizowane są rozmowy, żeby zachować jak najwięcej miejsc pracy, a zwalnianym osobom zapewnić jak najlepsze warunki.
W Buderus Special Steel od wielu lat zmagano się z licznymi problemami. Jednak największym okazały się wysokie koszty energii, które sprawiły, iż produkcja stali stała się mało konkurencyjna na arenie międzynarodowej.
Idź do oryginalnego materiału